Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
walentynki...


...spędzamy w domu razem z córką! Ja jestem podenerwowana sytuacją w pracy (choć jest właścicielem to problemy mnie tez nie omijają). Aktualnie obawiam się o dochody w tym sezonie,bo obok mojej firmy trwają roboty drogowe i nie wiem czy klienci wytrzymają te utrudnienia. Pozatym chciałabym już wiosnę,bo moja działalność jest typowo letnia (lodziarnia).
Dieta w miarę utrzymana,basen zaliczony w tym tygodniu trzy razy. Chciałam jechać jeszcze dziś, ale wystraszył mnie ten śnieg, bo jeżdzę na 6 rano a o tej porze to często pługi i solniczki jeszcze śpią. Może będzie jakis "sport" z mężem???  Pozdrawiam.