Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
początek miesiąca...


...i waga znów niezbyt optymistyczna czyli 87,1 kg! Zostawiam to bez komentarza.
  • Justys7

    Justys7

    1 sierpnia 2009, 20:51

    A ja skomentuje ;) Wiesz zawsze może być gorzej,,,,ale też i lepiej ;) Pozdrawiam:)