cześć kochane!
właśnie postanowiłam coś tutaj napisać. w końcu.
nie pisałam od momentu wyjazdu z chłopakiem.
a więc muszę powiedzieć, że wyjazd naprawdę bardzo udany! mimo, że pogoda później nam się popsuła. podróż, tak samo jak pobyt, minęła nam baaardzo szybko.
to pewnie dlatego, że mieliśmy godne towarzystwo :)
-w ten weekend może dostanę zdjęcia to coś wstawię.
po powrocie spotkałam się z moimi kochany przyjaciółkami, których daawno nie widziałam.
uwielbiam babskie wieczory. a wy? :)
tak poza tym to już chyba 4 raz próbowałyśmy świetnie się bawić w sobotę, na imprezie.
ale jak zwykle nam się nie udało. jak nie pogoda, to senność, jak nie senność to brak transportu, jak nie brak transportu to praca i tak w kółko.
więc w ten weekend planujemy pojechać trochę dalej..
zobaczymy co z tego wyjdzie.
tak jak umieściłam już w tytule "małe porównanie" :
nie wiem czy cokolwiek widać, ale centymetry mówią same za siebie. trochę ich ubyło :) proszę bez krytyki ;) wiem, że muszę jeszcze popracować.
a oto zdj mojego celu: (jakieś 30 miesięcy wcześniej)
dla niektórych na tym zdj. mogę być tłusta. ale w chwili obecnej? chciałabym wrócić do tamtej wagi, rozmiaru itd. ;/
dla niektórych na tym zdj. mogę być tłusta. ale w chwili obecnej? chciałabym wrócić do tamtej wagi, rozmiaru itd. ;/
trzymajcie się szczupło kochane! :*
MademoiselleCatherina
31 lipca 2012, 23:17koooocham babskie wieczory 8) pogaduchy, śmichy chichy, głupawki..achhhh :-) byle do piątku ;)