hey!
Daję sobie dokładnie 7 miesięcy,aby zrzucić co najmniej 30 kg...!!!
Ale liczę tak na zrzucenie nawet 40 kg,może więcej...
Chcę bajkowo wyglądać na Sylwestra i już!^^
Póki co 20 kg do końca sierpnia,bo we wrześniu 9-jadę nad morze,na dwa tygodnie,więc trzeba bosko chociaż w jakimś tam procencie wyglądać,prawda?^^
TAKA TAM JA W NOWYCH BURGUNDOWYCH WŁOSACH
; - )))))))
A póki co,to 10 kg do 14 czerwca-wagi chcę się pozbyć głównie dlatego,żeby móc ustać na koncercie Black Veil Brides!Aaaach nie mogę się doczekać,aż zobaczę mojego męża Andy'go ahahaha ;DDD
Dzisiaj krótki spacerek,wieczorem planuję serię ćwiczeń,a dotychczasowe menu to:
śniadanie: 4 kromki ryżowego okrągłego pieczywa z serkiem i świeżym ogórkiem
obiad: jajecznica ze szczypiorkiem bez masła ze szczyptą soli
podwieczorek: musli tropikalne z jogurtem truskawkowym "Gratka" DANONE ;-)
w zasadzie to cały dzień taki śniadaniowy hehe ;DDD
Ale nie chciało mi się gotować,w ogóle ostatnio NIC mi się nie chce...:P
Dobra,nie będę zanudzać,za tydzień,może wcześniej ważenie,więc ciekawa jestem rezultatów,może coś w końcu ruszy...? -,-'''
Daję sobie dokładnie 7 miesięcy,aby zrzucić co najmniej 30 kg...!!!
Ale liczę tak na zrzucenie nawet 40 kg,może więcej...
Chcę bajkowo wyglądać na Sylwestra i już!^^
Póki co 20 kg do końca sierpnia,bo we wrześniu 9-jadę nad morze,na dwa tygodnie,więc trzeba bosko chociaż w jakimś tam procencie wyglądać,prawda?^^
TAKA TAM JA W NOWYCH BURGUNDOWYCH WŁOSACH
; - )))))))
A póki co,to 10 kg do 14 czerwca-wagi chcę się pozbyć głównie dlatego,żeby móc ustać na koncercie Black Veil Brides!Aaaach nie mogę się doczekać,aż zobaczę mojego męża Andy'go ahahaha ;DDD
Dzisiaj krótki spacerek,wieczorem planuję serię ćwiczeń,a dotychczasowe menu to:
śniadanie: 4 kromki ryżowego okrągłego pieczywa z serkiem i świeżym ogórkiem
obiad: jajecznica ze szczypiorkiem bez masła ze szczyptą soli
podwieczorek: musli tropikalne z jogurtem truskawkowym "Gratka" DANONE ;-)
w zasadzie to cały dzień taki śniadaniowy hehe ;DDD
Ale nie chciało mi się gotować,w ogóle ostatnio NIC mi się nie chce...:P
Dobra,nie będę zanudzać,za tydzień,może wcześniej ważenie,więc ciekawa jestem rezultatów,może coś w końcu ruszy...? -,-'''
fragolaaaa
6 maja 2012, 18:18Kurcze, postanowienia masz mocne! Trzymam kciuki i również postaram się czytać Cię regularnie :) Skoro zaczynasz, to może chciałabyś dołączyć do grupy jaką dzisiaj założyłam? Więcej na ten temat u mnie w pamiętniku, zapraszam gorąco :) ! W grupie raźniej i... fajniej :) !
MySweet55
6 maja 2012, 18:10Jeśli jest motywacja to rezultaty także będą! =] Życzę powodzenia i będę śledzic Twoje poczynania! :)