Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy dzień


Zaczynam walkę o siebie, o swoje zdrowie, samopoczucie i ładną figurę. Od trzech tygodni uczęszczam na fitness 2 razy w tygodniu po półtorej godziny. Mam zabiegi - limfodrenaż, elektrostymulacja, oraz rowerek poziomy. Każde po 30minut. Po trzech tygodniach schudłam 3kg.Ujędrniło mi się ciało, zmniejszył obwód brzuch o 5cm i obwód ud o 2 ( z wczorajszych pomiarów w studio fitness). Wprowadziłam także dietę, jem znacznie mniej, polubiłam kaszę ,sałatę , ryby. Jem dużo warzyw.Codziennie staram się zmieniać swój styl odżywiania, wybieram zdrowsze produkty i nie objadam się wieczorem. Nie powiem jest mi ciężko , ale dzielnie walczę z pokusami. Wierzę w metodę małych kroczków. Moje odchudzanie utrudnia mi niedoczynność tarczycy , duże dawki hormonów , które łykam. Wierzę , że uda mi się osiągnąć mój cel.

  • DARMAA

    DARMAA

    30 sierpnia 2018, 08:17

    Pierwszy krok zrobiłaś teraz już tylko do przodu i nikt nie obiecuje że będzie łatwo! Pozdrawiam!

    • Xlka76

      Xlka76

      30 sierpnia 2018, 08:18

      Wiem, ale bardzo mi zależy, mam motywację i chęci. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

  • geza..

    geza..

    29 sierpnia 2018, 16:11

    Nastwienie masz dobre...to z pewnoscia bede tego efekty!.... i malymi kroczkami dochodzi sie do mety!Trzymam kciuki i zycze wytrwalosci!;) Pozdrawiam geza

    • Xlka76

      Xlka76

      30 sierpnia 2018, 08:09

      Dziękuję. Pozdrawiam.

  • @SUMMER@

    @SUMMER@

    29 sierpnia 2018, 12:56

    Brawo! Walka o siebie i zdrowie to podstawa i jak mierzysz do tego celu to napewno się uda. Trzymam kciuki!

    • Xlka76

      Xlka76

      29 sierpnia 2018, 12:58

      Dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam.

  • manka1967

    manka1967

    29 sierpnia 2018, 10:52

    Gratuluje podjęcia decyzji. 3 tygodnie to już dużo. Sama wiem jak ciężko jest się ruszyć z fotela. U mnie to nadal jeszcze tylko zrywy a nie systematyczność. Trzymam kciuki :)

    • Xlka76

      Xlka76

      29 sierpnia 2018, 11:54

      Dziękuję za wsparcie. Dla mnie to i tak wielki sukces że ruszyłam się z fotela i chodzę na fitness. Pozdrawiam.