Wczoraj byłam na siłowni. Czesławem Langiem raczej nie zostanę, ale przez 30 minut przejechałam 12 km tracąc przy tym 180kcal, oprócz tego mój ulubiony limfodrenaż i poty na bieżnie. Wypociłam się przy tym , ale wyszłam szczęśliwa choć dość pozytywnie zmęczona.
Z dietą nadal bardzo uważam, staram się dobierać i komponować odpowiednio składniki, nadal dużo warzyw, serek wiejski, kasze itp. Dużo wody i herbaty z pokrzywy. Tak bardzo chciałabym być szczuplejsza.
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia.
manka1967
8 września 2018, 10:48Uda Ci się.Działasz racjonalnie, bez zrywów. Trzymam kciuki
Xlka76
11 września 2018, 08:15Pomału do przodu, chciałabym z Nowym Rokiem zobaczyć z przodu 8.
Czesc_Basia
5 września 2018, 10:01Komentarz został usunięty
Czesc_Basia
5 września 2018, 10:01Powodzenia. ;) trzymam kciuki ;)
Xlka76
5 września 2018, 10:53Dzięki.
vita69
5 września 2018, 09:02chyba my wszystkie chciałybyśmy być szczuplejsze:)))) jak będziesz wytrwała w ćwiczeniach i takim jedzeniu to bedziesz szczupla
Xlka76
11 września 2018, 09:10Bardzo bym chciała, motywację i cel już mam. Pozdrawiam.