Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6. Trochę o weekendzie


Wracam po weekendzie. ;) Weekend był dla mnie dniami bez treningów. Ćwiczę 5 razy w tygodniu, a sobota i niedziela mam wolne. 

W sobotę pojechałam na zakupy. Biegałam po sklepach, jakieś 3 godziny bez przerwy... W niedziele pojechałam do mojego Najdroższego. Tam poszliśmy na spacer z jego 6 letnią siostrą na plac zabaw. Obok zjeżdżalni i huśtawek było coś w rodzaju "fit parku". Były tam różne przyrządy do ćwiczeń dla trochę starszych dzieci :p. Średnio spełniają swoją rolę, ponieważ nie można regulować obciążenia i wszystko działa zbyt lekko.

Dzisiaj wracam do typowych treningów :D. Rano zmierzyłam się i zważyłam i nie sądziłam, że po tygodniu diety i ćwiczeń zobaczę jakikolwiek ubytek na wadze i w obwodach. Straciłam pewnie wodę i inne toksyny, ale zawsze to coś, ważne, że czuję się lepiej.:D To motywuje mnie do dalszej pracy nad sobą. 

TRENING NA DZIŚ ZALICZONY!(puchar)

  • nieplaczmy

    nieplaczmy

    13 lipca 2015, 15:02

    Ja nie znoszę robić zakupów. Praktycznie wszystko prócz produktów spożywczych kupuję przez internet :D. A co z obwodami? Jakieś różnice?

    • xusix

      xusix

      13 lipca 2015, 18:03

      tak :D -3 cm w brzuchu, -1 cm w talii, udzie i biodrach :D

    • nieplaczmy

      nieplaczmy

      14 lipca 2015, 09:28

      To nieźle, gratuluję :D.

    • xusix

      xusix

      14 lipca 2015, 21:26

      dziękuję! :*