Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Troche spadło


Rano wstałam i ufff jest mniej na wadze.

 Jest 82,8 kg ,
a brzuch mnie bolał całą noc.

To dlatego , że wczoraj cały dzień jadłam rogaliki.

Dzisiejszy dzień zaczełam od jabłka. 
Cały dzień będe piła dużo wody,  aby pozbyć się zaparć, które teraz moga mi grozić.

Nie wiem czy dzisiaj dam radę poćwiczyć z Tomkiem , bo nadal czuję zakwasy na udach. Przynajmniej spróbuje.


Edit: Dałam radę.Mój 1 trening z Tomkiem zaliczony w całości.


Jeszcze mi sie chce ćwiczyć.
Wsiadam zaraz na rower.

Z jedzeniem też dobrze.
Zjadłam:
- jabłko
+ 0,5 l zielonej herbaty
- truskawki z łyżką płatków owsianych i maślanką
- jogurt
- rogalik (jedyna dzisiaj słabość) ale to jakieś z 150 kcal
- spagetti z warzywami , mięsem , sosem ( pół tależa)


  • Alisonn

    Alisonn

    5 lipca 2013, 09:10

    Na zaparcia najlepszy jest Blonnik do kupienia w kazdej aptece:)

  • Skania79

    Skania79

    5 lipca 2013, 08:00

    Poćwicz, poćwicz z Tomkiem ;) Ja bym nawet z dwoma poćwiczyła :)))))))