Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
od jutra zero słodyczy obiecuje po raz ostatni


No tak dzisiaj też zawaliłam i zjadłam słodycze. Ale od MARCA już koniec. Dzisiaj już za pączki podziękowałam, gdy teściowa pod nos podtykała. A sama się odchudza i bierze linee 40+ to po co kupuje te słodycze do domu, masakra. 
Jutro się wybieram po płytkę Ewy Chodakowskiej i ją wypróbuje od razu po powrocie ze spaceru.

Dzisiaj, tak jak wczoraj poćwiczyłam z trzema zestawami :
-20 Minute Extreme SEXY BIKINI ABDOMINAL Workout!!!!
-Miley Cyrus Workout  Sexy Legs
-Tracy Anderson Sexy Arms - Advanced Challenge
 i dodatkowo zrobiłam w niektórych ćwiczeniach więcej powtórzeń

Masakra była po brzuszkach. Z tyłka zeszło mi troche skóry od kości ogonowej i strasznie mnie piecze.A robiłam na dywanie, oj chyba muszę pod zad podkładać coś miękkiego 
  • Sforcia

    Sforcia

    1 marca 2014, 01:30

    Taka dorosła Kobieta, a słodycze są od Ciebie silniejsze? Po prostu NIE JEDZ ;-) Pewnie dieta kuleje stąd ciągoty na słodkie. A brzuszków nie rób wcale, bo tylko sobie krzywdę zrobisz. I zamiast iść po płytę E.CH idź kup karnet na siłownię i zacznij porządne cieżary podnościć a zobaczysz jak się bedzie zmieniało Twoje ciało :-) Powodzenia i nie daj się więcej pokonać jakiemuś głupiemu batonikowi....