Cierpie na chroniczny brak energii.. Obudzilam sie rano , szybki koktajl i cardio , zrobilam lunch i... nic.... Komplenta demotywaca... Najchetniej bym wrocila do lozka ... W pokoju ciuchy porazwalane po calym pokoju bo stwierdzilam ze zrobie porzadek ale w polowie jednak stwierdzilam ze to nie to. Bede ogarniac jak wroce do pracy.
Jedyna motywacja to to ze nie moge patrzec na siebie w lustrze, nie widze siebie... i coraz bardziej chce zobaczyc 'moja' twarz.
angelisia69
29 lutego 2016, 17:02ja jakos sp[adkow energii nie odczuwam,po cwiczeniach mam powera na caly dzien
xxtithielxx
29 lutego 2016, 23:00Zazdroszcze... Ja mam niedobor zelaza i podobno to dlatego. Ale modyfikuje diete wiec mam nadzieje bedzie ok ;)
garfildus
29 lutego 2016, 16:47Kiedy ostatnio badałaś tarczycę? Chodzi mi o TSH
xxtithielxx
29 lutego 2016, 23:02TSH mam ok , ale jest pod kontrola lekarza pod wzgledem tarczycy i hormonow.
garfildus
1 marca 2016, 21:25Ja ostatnio zaczęłam padać na twarz i spać na stojąco. Myślałam, ze mam już hormony pod kontrolą, a zmęczenie wynika z nadmiaru obowiązków. A tu zonk: w ciągu dwóch miesięcy TSH podskoczyło ponad trzy razy. Dostałam dawkę prawie dwa razy taką, jaką miałam i reguluję się od nowa. Może też masz coś takiego?
xxtithielxx
1 marca 2016, 23:50Ja wlasnie zaczelam terapie na zelazo bo mam braki. Bo hormony niby ok :)
garfildus
2 marca 2016, 09:37anemia też może być problemem, współczuję i trzymam kciuki żeby ci szybko przeszło :)
xxtithielxx
2 marca 2016, 12:21Bedzie git... Dostalam tabletki, troche diete modyfikue i bedzie si :D
garfildus
2 marca 2016, 12:52Lubie to ;)
CookiesCake
29 lutego 2016, 16:36Dobrze że znalazłaś siły na ćwiczenia ;)
xxtithielxx
29 lutego 2016, 16:45Rano zrywam sie szybko i robie zanim mi przejdzie xD