Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Być zdrowa! Być silna! Być dumna z siebie!



Już za tydzień jadę w moje kochane góry! Kondycja troszkę lepsza, cały tydzień na rowerze, trochę biegania. Ale to ciągle mało!
Naprawdę bardzo lubię ćwiczyć. Ale nie zawsze mi się chce ruszyć tyłek.
Teraz- piękna pogoda i do tego myśl, że chcę w końcu założyć krótkie spodenki i pokazać piękne nogi bez cellulitu- daje mi siłę!

Moje trzy 'przykazania'
1. Odżywiam się zdrowo.
2. Nie jem słodyczy
3. Ćwiczę regularnie!


Nie chcę jeść słodyczy. Ograniczanie mi nie pasuje bo nigdy nie kończy się na jednym cukierku czy batonie. Po tym wpadam w trans i jem naprawdę dużo.
Dlatego postanowiłam całkiem zrezygnować ze słodyczy. Co mi po kawałku (kilku) ciasta? Po batonach, cukierkach?
Chcę z tym skończyć! Nie jeść śmieciowego jedzenia!

Dzisiaj idę spać. Jutro wstaję o 7 i idę cieszyć się pięknym słoneczkiem i świeżym powietrzem, czyli będę biegać! :)



Pamiętajcie dziewczyny: Nigdy się nie poddawajcie! Bo szczupła figura sama się nie zrobi! Trzeba na nią zapracować!


I ciągle zapraszam do mojej grupy:

Projekt - Zdrowe Żywienie