Hej dziewczyny!
Mało ostatnio tu bywam, ale mam zalatany tydzień i nie mam czasu na nic.
W sobotę egzamin z tej nieszczęsnej biochemii, więc koniecznie trzymajcie za mnie kciuki, aby w końcu mi sie udało! :)
Ćwiczenia tyle o ile, czyli głównie taniec i podskoki z moją małą siostrzyczką :P
Dieta idealnie, jak widać w temacie.
Jutro koniec mojego pierwszego wyzwania.
Ale przedłużam je. Narazie do końca marca.
Idę uczyć się dalej, bo do soboty tak mało czasu.
Trzymajcie się!
Odezwę się najprawdopodobniej w sobotę po egzaminie.
A waga dopiero 10 marca. Wcześniej się boję, chociaż widać, że kg mi zleciały.
Jakoś.. waga mnie przeraża.
![]()
Mało ostatnio tu bywam, ale mam zalatany tydzień i nie mam czasu na nic.
W sobotę egzamin z tej nieszczęsnej biochemii, więc koniecznie trzymajcie za mnie kciuki, aby w końcu mi sie udało! :)
Ćwiczenia tyle o ile, czyli głównie taniec i podskoki z moją małą siostrzyczką :P
Dieta idealnie, jak widać w temacie.
Jutro koniec mojego pierwszego wyzwania.
Ale przedłużam je. Narazie do końca marca.
Idę uczyć się dalej, bo do soboty tak mało czasu.
Trzymajcie się!
Odezwę się najprawdopodobniej w sobotę po egzaminie.
A waga dopiero 10 marca. Wcześniej się boję, chociaż widać, że kg mi zleciały.
Jakoś.. waga mnie przeraża.
Mirajanee
28 lutego 2014, 17:01Trzymam kciuki za ten egzamin :) Również przedłużam sobie wyzwanie, ale do maja. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów :)
spelnioneMarzenie
27 lutego 2014, 22:12cudowna motywacja :))