Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdrowo, ale czy smacznie?


Miałam wielki zamiar pójść do dietetyka, mam świadomość, że mój wygląd, waga to moja zasługa - sama się wyhodowałam... :) na zamiarze się jednak skończyło... Moja motywacja nie jest tak wybujała, żeby całkowicie zmienić nawyki żywieniowe... Po analizie produktów spożywczych doszłam do wniosku,że ... nie lubię niczego zdrowego :( otręby, brązowy ryż, jogurt naturalny, ryby na parze, brak ziemniaków, polskich zup... więc ograniczamy się i patrzymy co jemy...

  • kkasikk

    kkasikk

    23 stycznia 2019, 07:40

    Ryba na parze- faktycznie jest taka se.. ale np wczoraj robiłam na parze z łyżką masła (na dwa filety) do tego sosik koperkowy (śmietana 12%+ koperek+łyżka majonezu) i już całkiem co innego, a kalorii wcale nie dużo (jeden filecik wyszedł 340 kcal) do tego ziemniaki pieczone (ziemniaki+oliwa+przyprawy) i surówka z kapusty i marchwi. Zdrowo i niskokalorycznie ;) Grunt to zachować rozsądek ;p Jakbym miała nie jeść śmietany, makaronów, zup, pierogów, krokietów to pewnie szybciej bym ważyła 60, ale to by się skończyło kompulsami jak kiedyś ;) Więc - nie warto.

    • kkasikk

      kkasikk

      23 stycznia 2019, 07:42

      tfu nie "na parze" tylko w piekarniku ;)

  • Monia1810

    Monia1810

    22 stycznia 2019, 18:25

    Nie musisz rezygnować z ziemniaków -to mit Zupy też jem .zresztą wszystko jem :)

  • Martini2015

    Martini2015

    22 stycznia 2019, 18:24

    Po prostu wylicz sobie kalorie i zacznij liczyc. Jedz to co lubisz ale mieszczac sie w swoich kaloriach

    • xyz1987

      xyz1987

      22 stycznia 2019, 21:54

      Tak tez zamierzam robic, dziekuje :)

  • Sssalamandra

    Sssalamandra

    22 stycznia 2019, 18:11

    Dokładnie. jedz 3/4 tego co dotychczas. I na pewno waga pojdzie w dół.