Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 15 - tydzień 2 - 0,5kg mniej


Po kolejnym ważeniu waga pokazała 0,5kg mniej. Nie jakiś zawrót głowy, ale zawsze spadek. Pocieszający jest każdy spadek tym bardziej, że moje jedzenie nie jest wzorcowe. W nowym tygodniu za cel daje sobie unikanie słodyczy od poniedziałku do piątku a łakocie tylko w weekend. Zobaczymy. Z utęsknieniem czekam na pożegnanie wago powyżej 85 kg, to jest u mnie taka ciężka granicą. Ostatni raz poniżej ważylam w grudniu zeszłego roku a od Świąt waga stopniowo rosła. Trzymajcie kciuki. 

  • FreeMilka

    FreeMilka

    2 września 2020, 14:21

    super, że spadło - pomimo jedzenia nie do końca ok. Dasz radę - trzymam kciuki :*

  • kawonanit

    kawonanit

    2 września 2020, 08:27

    Małe spadki są trwałe ;)

    • xyz1987

      xyz1987

      2 września 2020, 12:39

      Tak się pocieszam, że to jednak tłuszcz a nie woda

  • Blondyneczka1982

    Blondyneczka1982

    2 września 2020, 07:54

    Najważniejsze że waga spada a nie idzie do góry