Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pomarzyć można....


w momencie gdy kliknęłam przycisk "publikuj" (poprzedni wpis) usłyszałam znajomy odgłos.... me dziecko już się wyspało... całe 20 minut!!!! to sobie odpoczęłam.....

teraz już wykąpana i pojedzona śpi... następną pobudkę przewiduję ok 3-4 w nocy.... jeszcze muszę ćwiczenia zrobić.... na samą myśl umieram:(:(:( jak zrobię to tu zaraz edycję zapodam, cobyście wiedzieli że sumienna jestem:):):).... ok, zmykam na karimatkę:)
  • Besia77

    Besia77

    29 kwietnia 2009, 19:51

    Super, że jeszcze ćwiczenia wykonujesz sama dobrze wiem co to znaczy mieć malutkie dziecko w domu, moje mają 9,5 roku oraz 2,5 roku i wieczorem jestem naprawdę nie do życia, w każdym razie trzymam kciuki za wytrzymałość!!! Pozdrawiam :*