i jak narazie wszystko ok... nawet głodna nie jestem:)
posiłki:
śniadanie: 2 kromeczki razowca (50g) z masłem, serkiem twarożkowym i ogórkiem kiszonym, kawa zbożowa z mlekiem
śniadanie 2: 2 kromki razowca z szynka i chrzanem, kawa parzona z 1 łyżeczką cukru i mlekiem
obiad: mięso duszone z grzybami leśnymi i cebulką, ziemniaki i gotowany kalafior i fasolka szparagowa
podwieczorek: jabłko
kolacja: 2 wafle ryżowe z odrobiną dżemu, sok pomidorowy>>> to może jeszcze ulec modyfikacji:)
myślę o zafundowaniu sobie dnia diety owsianej, ale wtedy muszę męża w domu nie mieć, bo pękł by ze śmiechu... nie bardzo wiem czy warto.... jeśli macie doświadczenie to podpowiedzcie co robić...
alex156
18 listopada 2012, 20:43Rozumiem, ale kochana, dietę masz, jest dopasowana do Ciebie, kiedyś Ci dobrze szło, byłaś zadowolona, wiesz o co chodzi - także musi się udać! I mam nadzieję, że tak będzie :)
kobieta1964
18 listopada 2012, 17:16Nie warto aby pękał... nawet ze śmiechu hihhi. Trzymaj się dzielnie, na pewno będzie sukces przy takim menu!
alex156
18 listopada 2012, 17:12Ja też jestem na diecie z CLO (skrót mi się skojarzył z nazwą i to, że jesteś z Krakowa, dlatego zapytałam). Ja nie jestem dokładnie z Krakowa, ale dojeżdżam z okolic i też chodzę na Garncarską. Jestem bardzo zadowolona i tak samo jak Ty - mogłabym ją polecić każdemu :) Również życzę Ci powodzenia!
endorfina12
18 listopada 2012, 16:43Jeżeli masz na myśli placek owsiany z dżemem, owsianka + jabłko i kotlety owsiano gryczane z warzywami to jak najbardziej
alex156
18 listopada 2012, 16:39Jaka to jest dieta CLO? Masz na myśli dietę z Centrum Leczenia Otyłości ? ;>