Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weekend:)..


niedziela...
bielusieńko za oknem....
mąż w domku.....
dwie godziny szaleli na sankach a ja....
gotowałam rosołek ukochanej rodzince....
gdy wrócili z nosami jak Rudolf zjedli do ostatniego kluseczka:)
kaczka siedzi w piekarniku...
znaczy> piecze się:):):)
fajny rodzinny dzień....
jak to mawia mój Starszak "RODZINKA W KOMPLECIE"...
więc delektuję się tym dniem, nie wiadomo kiedy się powtórzy....
Malizna śpi... w domu spokój, przedszkolak odpoczywa przy bajce...
a do tego ta waga....
zepsuła się czy co...
dziś znów sprawiła, że od rana mam dobry humor...
mąż się też ważył i też schudł>>> całe 0,4kg...
pracuje nad nim...
musi zrzucić jakieś 10 kilo i będzie cudnie...
więc jak tak się zastanowić to chyba waga jest ok...
tym bardziej ok, że dziś pokazała 78,5kg...
wspaniale!!!!!!
jeszcze tylko jutro i...... 15!!!!
i mój CEL 1
cieszę się jak dziecko...
tym bardziej, że na 1 lutego wyznaczyłam cel 77kg...
coś czuję, że złapałam falę....
oby niosła mnie jak najdłużej:)

ok, teraz menu:
śniadanie: owsianka z żurawiną
śniadanie 2: 2 kromeczki drożdżówki z masłem i dżemem
obiad: rosół i mała porcyjka makaronu oraz marchewka, pietruszka, cebulka i kapustka włoska z rosołu:):):)
obiad 2: na bank kaczka, ziemniaczki i .......

dalej nie wiem.... odezwę się wieczorem i napiszę co i jak...



czuję, że podobny widok w lustrze to już przeszłość...
dam radę.... Wszystkie damy radę:):):)


  • sybilla82

    sybilla82

    18 stycznia 2013, 10:11

    pewnie ,ze damy rade!!!!

  • patih

    patih

    14 stycznia 2013, 19:57

    rosołek w niedziele musi być :) zdrowiej szybko

  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    13 stycznia 2013, 14:09

    pewnie pewnie że damy radę. A jaka żurawina? ze słoiczka ?

  • lovefit

    lovefit

    13 stycznia 2013, 13:18

    Miło czyta się pozytywne wpisy :) Życzę żeby każdy dzień był tak piękny :)

  • grubas002

    grubas002

    13 stycznia 2013, 13:16

    i bardzo dobrze :) PRZESZLOSĆ! do boju, a wygramy tą walkę :)