Wtorek miałam baaaaardzo długi. Wstałam o 5tej rano, a poszłam spać grubo po północy. Dzisiaj jestem nieprzytomna. Spałam zaledwie 4 h. Oczy mi się strasznie kleją i najchętniej pościeliłabym sobie pod biurkiem i pospała (chociaż godzinkę ;)).
Wtorek minął mi nawet szybko (pomimo, że trwał wieki ;)). I menu było piękne :D i aktywność tez była :)
Właśnie aktywność - wczoraj wybrałam się pierwszy raz na jogę kręgosłupa, z moją przyjaciółką. Dzisiaj czuję każdy mięsień na plecach, udach i pupy. Ale było fajnie. 1,5h rozciągania się :) Nawet usłyszałam miłe słowa :) np takie że jestem bardzo giętka i robię piękne pozycje w jodze - jakbym ją już kiedyś ćwiczyła. Pomimo mojej tuszy robiłam dokładniej pozycje, którym innych chudzinkom sprawiały trudność :) czułam się podbudowana, że nie jest ze mną tak źle :) dowiedziałam się również, że mam przeprost łokci i jak je układać jak będę się na rękach opierać, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Dodatkowo kilka rad, jak chronić kolana i je wzmocnić :D
Po jodze byłam wymięta ze wszystkich sił ale jednocześnie nabuzowana pozytywną energią.
Następne zajęcia dopiero 11go lutego (z powodu mojego urlopu). Ale od 11go zajęcia już co tydzień :) Pani na jodze obiecała mi, że będę mogła zrobić tzw. "foczkę" z dzieciństwa juz niebawem :) (foczka - leżymy na brzuchu i dociągamy stopy do głowy wyginając się , tworząc literę O :)-teraz nawet się wygnę ale do sprawności sprzed lat trochę brakuje ;))
Czy u Was też zaczął padać śnieg?? Ja rozumiem, że styczeń, że zima. A jak zima to śnieg. Ale nie ukrywam, że zeszłotygodniowa pogoda podobała mi się bardziej ;)
stepperkowa36
20 stycznia 2014, 15:08Hejka! Pamiętasz mnie jeszcze? ja to ta co kocha stepper :) usiłuję odzyskać dawne grono ale za cholerę ciężko mi spamiętać wszystkich :(( Pozdrawiam! p.s. Śnieg to śnieg, ale wczoraj była niezłe lodowisko :) w Łodzi (przynajmniej u mnie na osiedlu) czyt. szklanka taka, że trudno było się na nogach utrzymać. Dzisiaj ciutkę było lepiej to znowu śnieg z deszczem i znowu ślizgawka :((
therock
15 stycznia 2014, 21:41Widziałam właśnie że się jogowałaś i czekałam na wpis:) Dobrze się tak porozciągać. I nie ma monotonii:D A tym urlopem mnie kusisz;) u mnie deszcz...
ButterflyGirl
15 stycznia 2014, 21:05U mnie ,,nas'' późna jesien, ale lepiej niz sniegi mysle,,,,
Kore2013
15 stycznia 2014, 20:54ja nie wiem co to śnieg w tym roku
balbenia
15 stycznia 2014, 15:55Plus za jogę:)
Anett1993
15 stycznia 2014, 15:14u mnie od niedawna sypie snieg :( super ze dobrze ci idzie ! :)
inesiaa
15 stycznia 2014, 14:11Podziwiam za ta 5 rano...a joga to cos dla Ciebie! Super! U mnie wiosna:)
fijka89
15 stycznia 2014, 12:10No musisz sie. wyspać przy najbliższej okazji, bo bedziesz bez sił :)
dam.rade.1958
15 stycznia 2014, 10:55Nie lubie zimy :(
minobreesmi
15 stycznia 2014, 10:25Hihi też mi się bardziej podobała tamta pogoda i plus 8 w ciągu dnia :-) łącze się z Tobą w niewyspaniu też tyle dziś spalam także życzę miłego dnia i żeby go jakoś wytrwać :-)
Rakietka
15 stycznia 2014, 10:25Jednak nie ma jakćwiczenia ;) Powodzenia w dalszym "rozciąganiu" i udnaego urlopu :)