Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 29. Idzie nowe.


Hej. Dziękuję za miłe słowa pod wpisem ze zdjęciami sylwetki. Ja siebie postrzegam o wiele gorzej. No ale idzie nowe. To się zmieni. Dziś już zrobiłam pierwszy krok. Ćwiczyłam cardio 30 min. Kilkanaście takich treningów. Do tego ogarnięta micha i kg zleca. 

dzisiejszy dzień dobry. Bez podjadania. Bez wpadek. Wszystko świadomie. 

sniadanie. 3 kanapki z razowym chlebem. Masłem. Jajko na twardo 2 szt. Sałata. Ketchup. Kawa. 

II śniadanie.banan jabłko. Orzechy. Wafel ryżowy z masłem orzechowym. Kawa z mlekiem 

obiad. Ziemniaki z wody. Buraczki. Kotlety mielone 3 szt małe. Cebula smażona na łyżeczce masła z koncentratem pomidorowym. 

kolacja. 3 łyżki budyniu. Kefir z suszona śliwka. ( Kupiłam na próbę. Dobry. Ale słodki. Bo ma cukier. Na 100 gr ponad 10 gr cukru. A wypiłam cały na kolację 400 gr. ) 

tak to dziś było. Na jutro sobie zaplanowałam już posiłki. Będę się trzymać planu. Jutro też planuje ćwiczyć w poludnie jak będzie synek spał. A w pt przerwa. Potem sobota i niedziela znowu trening po 30 min. Poniedziałek przerwa i wtorek i środa znowu. I w środę znowu ważenie i pomiary. 

dzieci już usypiają a ja idę nowy dom malować :) 

milego wieczoru :) 

  • dorotka27k

    dorotka27k

    6 maja 2021, 14:31

    niedługo nowy dom to i nowe życie i nowa szczuplejsza ty wszystko będzie dobrze zobaczysz;))

  • aska1277

    aska1277

    5 maja 2021, 20:55

    Apetyczne menu. Ciekawa jestem tego kefiru.

    • zakrecona_zona

      zakrecona_zona

      5 maja 2021, 21:26

      Dobry ale słodki. Może być dobry na drugie śniadanie ale na kolację tak średnio jednak