Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba mam depresje...


Nie wiem już co się ze mną dzieje. Dotąd prowadziłam ten pamiętnik typowo o odchudzaniu ale od pewnego czasu już zapomniałam o tym ze się starałam doprowadzić do idealnej wagi. Cel osiągnęłam przyjeżdżając z Niemiec waga 56,5 kg i tak od lipca dieta jest zakończona jem wszystko na co mam ochotę nic nie ćwicząc. Wiem ze to się niedługo odbije na moim zdrowiu,ale nie mam już motywacji.

Jestem w 13 tygodniu ciąży i wcale się z niej nie ciesze. Mam narzeczonego i staramy się naprawdę żeby nasze relacje uległy poprawie ale ja już nie mam sil. Dlaczego to się wszystko tak potoczyło.
Żałuje ze tak szybko zaszłam w ciąże. Nie mam pracy, pieniędzy i na zawsze będę zależna od narzeczonego. Dlaczego nie potrafię tak jak wszyscy cieszyć się życiem. Nie wiem co robić.
Potrzebuje pomocy!!!