Waga: 77,8 kg (czyli przez tydzień 1,3 kg mniej )
Nastawienie cały czas bardzo dobre, humor też dopisuje :)
Dziś niestety będzie bez ćwiczeń z Jillian, bo jedziemy wieczorem w odwiedziny, ale za to pojeżdżę sobie tam na stacjonarnym rowerku trochę tak, aby była mimo wszystko jakaś ciągłość ćwiczeń :)
Dziś na obiadek było pyszne "risotto" z pęczaku, pieczarek i kurczaka, dobre i bardzo sycące :)
Coraz bardziej mi się ta dieta podoba :)
Walka z wagą nadal trwa:
Zbyt.gruba
9 kwietnia 2013, 23:37Oj ja nie lubię zastojów ;) więc mam nadzieję, że nawet nie wiele, ale będzie spadała :)
kamileczka344
9 kwietnia 2013, 18:33ŁADNIE SCHODZI !!! ja osttanio miałam zastuj 3 tyg ale znowu zaczyna powoli schodzić :)
Zbyt.gruba
9 kwietnia 2013, 18:31Jest super. Jestem najedzona, jem rzeczy, które mi smakują :) czego chcieć więcej :)
blakin
9 kwietnia 2013, 18:26Witaj, ja też na IGpro i też bardzo lubię risotto z pęczaku! Pycha!!!!! W ogóle wiele możliwości kryje ta dieta - ja już trwam prawie 8 tygodni i nadal mi się podoba - tym bardziej, że są spadki:) Powodzenia:)