Samopoczucie trochę lepsze, @ nie dawał mi się już dziś tak we znaki, choć aż do popołudnia bolała mnie strasznie głowa, ale na szczęście jest już ok.
Dieta ok 1750 kcal, trochę za dużo, ale tragedii nie ma.
Jutro ważenie, sądzę niestety, że nic dobrego waga nie pokaże, ale i tak zamierzam się zważyć! Co ma być to będzie!
Śniadanie g. 8:30
- dwie kanapki z masłem, żywiecką z indyka, ogórkiem zielonym
- kawa inka z mlekiem
II śniadanie g. 11:30
- sałatka z kuskusem i paluszkami krabowymi
Lunch g. 14:30
- jogurt naturalny z garścią mieszanki studenckiej
Obiad g. 17:30
- łosoś grillowany
- pekińska z dodatkami
Kolacja g. 21
- owsianka jabłkowo cynamonowa na mleku z rodzynkami
Ćwiczenia:
40 minut steper
Motywator (coś na wesoło):
- dwie kanapki z masłem, żywiecką z indyka, ogórkiem zielonym
- kawa inka z mlekiem
II śniadanie g. 11:30
- sałatka z kuskusem i paluszkami krabowymi
Lunch g. 14:30
- jogurt naturalny z garścią mieszanki studenckiej
Obiad g. 17:30
- łosoś grillowany
- pekińska z dodatkami
Kolacja g. 21
- owsianka jabłkowo cynamonowa na mleku z rodzynkami
Ćwiczenia:
40 minut steper
Motywator (coś na wesoło):
zdrowenawyki
6 marca 2014, 14:18Jedzonko pyszne :) Powodzenia!
Magdalena762013
5 marca 2014, 23:02Ale pychotki. Jak to robisz ze Twoje potrawy wyglądają tak smakowicie?
szila1987
5 marca 2014, 22:09dziś wszędzie same pyszności a ja mam głodówkę w środę popielcową