Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 57 - FOTO MENU


Kochane dziś tak szybciutko i w skrócie. Rano dostałam w końcu @, ale cały dzień zwijałam się z bólu :( po pracy położyłam się i zasnęłam i w sumie całkiem niedawno wstałam. Na szczęście jest już lepiej, ale nadal boli, przez co znów dziś nie będzie ćwiczeń :( Nadal czuję się też "napompowana", coś czuję, że w tym tygodniu ważenie może okazać się porażką...No ale w czwartek zobaczymy.

Dieta ogólnie ok 1600 kcal

Śniadanie g. 8:30
- owsianka na mleku (płatki i otręby owsiane) z rodzynkami


II śniadanie g. 11:30
- dwie małe kanapki z masłem, sałatą, papryką i serem twarogowym z mascarpone


Lunch g. 14:30
- jogurt naturalny z dżemem i pestkami słonecznika


Obiad g. 17
- makaron z chorizo i oliwkami 


Kolacja g. 21

- kisiel wiśniowy


Ćwiczenia:
BRAK

Motywator:


  • GloriaM

    GloriaM

    5 marca 2014, 21:19

    kisiel - nie jadlam chyba z kilka lat! ale mi narobilas ochote, juz nawet czuje jak smakuje.. :)

  • lindemanowa

    lindemanowa

    5 marca 2014, 20:20

    Strasznie lubię oglądać Twoje fotomenu, gratuluje samozaparcia i motywacji :). Mam nadzieję, że ból szybko minie, trzymaj się :D

  • mokasia

    mokasia

    5 marca 2014, 13:50

    znowu twoje pyszności.....mmmmmm:-)

  • Asenna

    Asenna

    5 marca 2014, 00:00

    oj, obyś szybko do siebie doszła, a czwartkiem się nie przejmuj, za tydzień na pewno będzie lepiej :) ale menu masz rewelacyjne i smakowite!

  • szila1987

    szila1987

    4 marca 2014, 23:09

    jak ma być porażka to się nie waż przełóż o tydzień aż się wszystko uspokoi

  • sheisevil2013

    sheisevil2013

    4 marca 2014, 22:44

    Piękne menu! Różnorodne posiłki, pełnowartościowe :D

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    4 marca 2014, 22:19

    Oby jak najszybciej minela @. Ja po 2 porodach nie mam zadnych boli, jedynie kiepskie samopoczucie...

  • Anett1993

    Anett1993

    4 marca 2014, 22:17

    smakowicie wygladajacy obiad :) trzymaj sie :)