Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
14


dobra
wracam na właściwe tory - mam nadzieję że na dłużej :)

ale niestety łikend nadciąga i ciężko będzie nie chlapnąć piwka ze znajomymi... ech
zobaczymy jak będzie
tymczasem minęły dwa tygodnie jak tu jestem i coś próbuję zmienić.... kurcze jakieś podsumowanie by się chyba należało?
zobaczę jutro jak te podsumowania wyglądają
 
trzymajcie się ciepło
  • anneczka6

    anneczka6

    4 lutego 2012, 11:35

    taaak własnie ten nieszczęsny weekend, tzn fajnie ze weekend tylko ciężko będzie... trzymaj się, ja będę też myśleć ze są inne duszyczki którym tak ciężko jak mnie w tej diecie i zawsze to jakieś wsparcie ;p nic tak nie pociesza drugiego człowieka jak świadomość że inni też się tak męczą... ;)pozdrowionka