Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wracam na tarczy


Wracam tu na tarczy, nie z tarczą ;)

Dziś rano waga wskazywała 96,5.To jakaś masakra - do setki bliżej niż dalej ...
Muszę to jakoś ogarnąć!
Życzcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki.
Mam nadzieję, że do wiosny chociaż do 90 uda mi się zejść.

Żeby na koncie tak złotówek przybywało jak kilogramów po chwili nieuwagi i braku kontroli. A to zupełnie odwrotnie działa.
NIESPRAWIEDLIWE!


  • Koniczynka2014

    Koniczynka2014

    18 stycznia 2014, 19:49

    Dasz rade :) życzę wytrwałości ;D Pozdrawiam

  • zdenka83

    zdenka83

    18 stycznia 2014, 19:27

    Gdyby nawet płacili to pewnie nadal byłabym biedna! dzięki dziewczyny

  • MUMStacha

    MUMStacha

    18 stycznia 2014, 13:32

    HAHA może gdyby płacili za zrzucone kilogramy byłybyśmy bardziej zdyscyplinowane:) Trzymam kciuki i powodzenia:) Pozdrawiam ciepło