Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25


dziś już jakby troszkę rozsądniej

choć to nie jest dobry dzień: głowa jakoś boli, i plecy jakby przetrącone sztachetą, i jeszcze jakieś kichanie w nocy spać nie dawało

śniadanie: tuńczyk w sosie własnym + 3 kromki chleba drwalskiego
2 kawy z mlekiem
obiad: zupa krem marchewkowa z czosnkiem + kawałek bagietki czosnkowej + pomarańcza
przekąska: pomelo (pół)
kolacja: pewnie twarożek z cebulką (tylko do sklepu po twarożek trzeba by się ruszyć)


jakoś się udało z chałupy ruszyć i twarożek ogarnięty
niestety pół bagietki do niego
pewnie jeszcze pomarańcza wsunę ...

ale jest też ramowy plan na jutro, miejmy nadzieję, że się uda

śniadanie: jogurt z truskawkami
obiad: kurczak grilowany
II obiad: zupa krem z marchewki

trzymajcie się dzielnie i wytrwałości wszystkim:)
  • inesiaa

    inesiaa

    11 lutego 2014, 22:29

    Cos sie zbliza, nie daj sie chorobsku:*

  • szila1987

    szila1987

    11 lutego 2014, 16:55

    taki sezon na przeziębienia raz ciepło zaraz potem zimno i deszcz pada więc jak tu się nie rozkładać

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    11 lutego 2014, 16:13

    oj oj co to za osłabienie organizmu cię dopada:(? Nie dobrze