Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5.


Dziś na szybko,

zresztą wiele do pisania nie mam.

Mam nerwa. Nie pytajcie.. :P

Ś: 1 kromka wasy

O: warzywa na patelnię zalane jajkiem

K: jogurt z siemieniem

kawy, herbaty, suplementy.

 

Będzie siłownia..

 

Eh.

 

A, a waga 65,2 kg.

Też nie pytajcie jakim cudem - nie wiem.