Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odchodzę z klubu plus size


Od dziecka byłam "przy sobie", ale z racji tego, że Mama zajmowała się dietetyką zawsze regulowała moją wagę.

Odkąd jestem na własnym utrzymaniu ogarnęło mnie to, że już nie mogę się ograniczać. Mogę sobie kupic co chce. Tonę słodyczy, zjeść w fast foodzie. To mnie zgubiło. Często zajadałam w nocy jak mąż spał i chowałam papierki, bo było mi zwyczajnie wstyd.

Kilka  tygodni temu urodziłam drugą córeczkę. Waga wskazywała 110kg przy wzroście 175cm. Jestem załamana. Postanowiłam o siebie zawalczyć. Mam dwójkę dzieci do wychowania i chciałbym awansować w pracy. Walczę dzielnie... liczę kalorie, zaczęłam się więcej ruszać. Pożegnałam moja ukochaną coca colę i chipsy. Obecnie ważę 99kg. Mój cel to 65kg.

  • Kliwa

    Kliwa

    12 maja 2021, 20:13

    Na pewno Ci się uda. Trzymam kciuki i do przodu

  • PACZEK100

    PACZEK100

    12 maja 2021, 19:04

    Powodzenia, dasz radę, masz dla kogo:)

    • zgrabnaipowabna

      zgrabnaipowabna

      15 maja 2021, 22:50

      Dziękuję za wsparcie. Dokładnie musze dla moich dzieci :)