Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę czuć się dobrze

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2823
Komentarzy: 6
Założony: 2 stycznia 2019
Ostatni wpis: 26 lutego 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Kliwa

kobieta, 51 lat, Wrocław

161 cm, 66.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 lutego 2022 , Komentarze (1)

Nic nie pisałam bo w zeszłym tygodniu waga ani drgnęła. Ale dzisiaj hura 1,8 kg w dół. Oczywiście to kumulacja z 2 tygodni. Widocznie hormony zatrzymały więcej wody w organizmie. Teraz nie będzie tak łatwo ale kiedy widzi się efekty jest łatwiej. Nie ćwiczę jakoś specjalnie ale wychodzę na szybki spacer z psem. Staram się 2 razy dziennie. Wczoraj byłam że znajomymi w pizzerii i zjadłam tylko sałatkę. Nie mam z tym problemu. Bardziej ciągnie mnie do słodyczy. Nowy tydzień trzymajcie kciuki 

12 lutego 2022 , Komentarze (2)

Patrzyłam dzisiaj na metamorfozy na Vitalii i wyzwania. Nie wiem jak Wy ale ja potrzebuje konkretnego terminu. Trzeba to oczywiście dostosować do swojej wagi i celu no i racjonalnie do możliwości. Do Wielkanocy zostało 10 tygodni. Pół kilo na tydzień jest realne. Moja waga wyjściowa sprzed tygodnia to jest 68.3. Chcę osiągnąć 63.3 na Wielkanoc. Wpisuje w kalendarz kroki milowe żeby to kontrolować.

11 grudnia 2021 , Komentarze (2)

No i muszę się zmobilizować do dyscypliny bo naprawdę sobie mocno odpuściłam. Najgorsze jest podjadanie ale to ewidentnie zajadanie stresu. I najgorsze że pomaga tylko w momencie przełykania  😁

A potem generuje jeszcze większy stres

No i brak konkretnego ruchu

Nawet sprawilam sobie szczeniaka. Właściwie miał być dla mojego syna ale chyba nic z tego nie będzie i ja będę chodzić z nim na spacery. Ale na razie czekam na komplet szczepień więc chodzimy tylko po ogrodzie 

8 maja 2021 , Komentarze (1)

Czasami wystarczy zacząć. Ten początek zawsze niesie pozytywną energią. Poza tym jedzenie Vitalii bardzo mi odpowiada w sensie smakowym, przygotowania posiłków i samopoczucia po zjedzeniu. Co prawda czasami kończę posiłek z uczuciem lekkiego niedosytu ale po ok. 10 min to mija. Za to nie jestem senna. Duży plus. No i 1 kg w dół po 1 tygodniu.