Jak widac waga spadła o 2 kg - super!!! Moja dieta wczoraj i dziś słabiutko - a wszystko przez wesele i poprawiny. Było świetnie - trzymałam się dzielnie ale jak wnieśli tort weselny to skapitulowałam i cal. poleciały. Trudno - nadzieja w tym, że trochę potańczyłam i oczywiście od jutra dieta i jeszcze raz dieta. 20. 09. musi być już 68 kg tak bardzo bym chciała.