Kolejny raz zawitałam na Vitalii, znów nic nie wyszło. Mam tego dość, jestem sfrustrowana tym wszystkim. Niby moja waga jest mi obojętna, a z drugiej strony chce mi się wyć, bo przecież było by miło mieć mniej tu i tam, i ładnie się prezentować w ciuchach. Tym bardziej , że idzie wiosna a potem lato. Tym razem nic sobie nie obiecuję, czyli ile kg i w jakim tempie. Oczywiście mam zamiar się postarać, Boże ile razy to mówiłam.
roogirl
10 marca 2016, 21:13Musi się udać, w końcu wiosna to dobra motywacja przyznasz.