Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
siemka!!


siemka!! dziś byłam na łyżwach sama bo oczywiście każdy ma dobrą wymówkę tylko żeby nie iść. Ale samej też nie było źle:) jutro też chyba pójdę. Ma ktoś może ochotę iść ze mna?? 
waga nadal taka sama a może nawet kg do przodu... byłam teraz 4 dni w domu i to był błąd!! mama zawsze nakarmi swoje dziecko:) hehe ale może szybko się zrzuci bo we wtorek aerobik!!! :) jejeje!! a jutro może znów łyżwy:) dziś mam lepszy humor to chyba widać:) dobra kończę bo łazienka się zwolniła i idę się myć i spać:) buziole :*:*:*