Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 16 - uzależnienie!!!


Hej wszystkim. 
Wczoraj pisałam że od dziś nie wchodzę na wagę do następnego tygodnia ale nie dałam rady. WAGA TO MOJE UZALEŻNIENIE! nie umiem rano się nie zważyć =/ no ale dzisiaj się miło zaskoczyłam bo waga wróciła do normy i znów 77.6 :) mam nadzieję że jutro będzie parę gram mniej :) 

Wczoraj niestety nie ćwiczyłam bo dzieci w domku chore i nimi cały dzień i noc się zajmowałam. Zresztą sama jestem chora i w dodatku mam @ więc odpuściłam. 
Dzisiaj za to potańczyłam 15 minut + MEL B CARDIO = 35 minut ćwiczeń ;) 


Dietę dziś trzymam :) 
Na śniadanie - miseczka musli z owocami i mlekiem 0,5. 
Obiad - fasolka po bretońsku + 2x wasa 
Kawa i banan 
Woda, 2x choligripp, 2xdelicja :P 

Ochota na słodycze na szczęście już się zmniejsza bo @ przechodzi. Dzięki bogu :)

Tak w ogóle to wiem że mało jem ale dziś ta fasolka mnie długo trzymała a po za tym z tymi moimi dzieciakami to zapominam o jedzeniu...  

Mąż wyjechał i do piątku sama z dzieciaczkami :( 
Teraz chwila relaxu : choligrip i "NA WSPÓLNEJ" :P a później seeen. DOBRANOC!!

PS. RANO SIĘ I TAK ZWAŻĘ :P 
  • kissies

    kissies

    4 marca 2014, 23:31

    Waga raz w tygodniu a bardziej skup sie na posiłkach bo raz jest ich za mało a dwa nie sa dietetyczne.Fasolka po bretonsku i delicje raczej czymś zatap

  • Rufna

    Rufna

    4 marca 2014, 22:51

    Ja się na szczęście przestawiłam na ważenie raz w tygodniu ;)