Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nadchodzi DOLINA :(


Jakieś takie zrezygnowanie zaczynam odczuwać:(
Poranki chłodne, w pracy tak mało się dzieje, że wracam wymęczona małą ilością pracy:(
W domu - najlepiej poszłabym pod prysznic i spać:(
Wczoraj było ważenie - waga +0,4 :( - paska nie zmieniam bo mam nadzieję, że to tylko spowodowane nadchodzącą @:(
Dziś boli mnie ogólnie wszystko - i głowa, i brzuch, czasami bolał mnie przed piersi a tym razem od wczoraj pioruńsko swędzą:(


Poznałam fajnego faceta - mieszka w ch......... daleko - bagatela - jakieś 400 km:(

Znajomi, rodzina, koledzy w pracy - wszyscy mówią, że się zmieniłam - że bardzo schudłam, że inaczej się ubieram, że jestem bardziej wesoła niż dotychczas:(
Bardzo cieszą takie miłe słowa - ale od początku tego tygodnia - jakoś przestały:(


Cóż począć?:(
  • KarolinaAnna1983

    KarolinaAnna1983

    1 listopada 2011, 12:43

    Pic dużo witamin, najlepiej z żen szeniem! :) i poruszac się troche!!! :) Trzymam kciuki! bedzie dobrze :)