Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miłe "rozczarowanie"


Szukam szukam i szukam - tak, faceta:P
Tzn. nie żeby na siłę ale pisałam, że chciałabym kogoś poznać. Żeby poznać trzeba szukać i spotykać różnych artystów. No więc we wtorek, oczywiście nie gdzie indziej tylko na czacie, pogadałam sobie całkiem przyjaźnie z chłopakiem. A wczoraj się spotkaliśmy:) Poszliśmy na ....rowery:) Byłam zdziwiona taką propozycją ale było naprawdę fajnie:)
Jest chyba przystojniejszy na żywo niż na zdjęciu, mimo, że zamiast bruneta przyszedł, a w zasadzie przyjechał ciemny blondyn:) Ten defekt jednak mogę wybaczyć bo ma zabójczo śliczny uśmiech...
Sama jestem ciekawa czy będzie jakiś dalszy ciąg:) Dziś również się spotykamy:)
  • brackiee

    brackiee

    31 sierpnia 2012, 21:08

    No kochana widzę że zaczynasz działać:))))I dobrze bo książe sam do drzwi nie zapuka:)))))Trzymam kciuki i czekam na dalszy ciąg relacjiz zapoznawczych spotkań:)))No i jeszcze ci powiem w tajemnicy że ja mojego R też mam z ogłoszenia towarzysko-matrymonialnego:))))))A i miał być szatynem który okazał się świńskim blondynem(czytaj prawie rudy).Jesteśmy ze sobą 4 lata

  • deemcha

    deemcha

    31 sierpnia 2012, 19:06

    hohoho.. no to powodzenia życze! :)

  • asixxx

    asixxx

    31 sierpnia 2012, 19:00

    he he a ja na sympati poznałam mojego męża :)

  • Amelia31

    Amelia31

    31 sierpnia 2012, 13:27

    ja tez poznalam kogos na czacie. Od 8 lat jestesmy malzenstwem:)

  • KopytkujacaGazela

    KopytkujacaGazela

    31 sierpnia 2012, 11:39

    Odważnie ;) Ja nie wiem, czy odważyłabym się na spotkane z całkiem nieznajomym... A pomysł z rowerami świetny! :D U mnie miałby za to dużego plusa ;)