Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szalony plan ;)


Mam na jutro plan szalony. Otóż wstaję o 5:30, przebieram się w dresik, zabieram  pożyczone wczoraj kije do nordic walking (wzięłam od mamy kijki, których używał mój tato - leżą i kurz się na nich zbiera to je wykorzystamy z mężem) i ... idę na schody :D

Dziś rano bez szaleństw, za to pod wieczór zaliczony trening HIIT oraz joga, razem ponad godzinka. 

Jadłospis :

jaglanka z bananem i imbirem

powerbaton (robi mój mąż i są tam tylko płatki owsiane, płatki żytnie, orzechy włoskie, żurawina, rodzynki, sezam i miód - z tego tytułu nie zaliczam tego do słodyczy)

sałatka : zielona sałata, zielony ogórek, rzodkiew, pomidor, jajo na twardo, trochę sera fety i kiełki czerwonej kapusty

Zupa krem z selera 

I dużo dużo wody .... w niedzielę mąż zrobił taki obiad (zmiana planów w jednej sekundzie bo coś tam nie do końca się udało), że czuję go do dziś ... stąd takie bardziej lekkie (choć nie do końca) menu.

Miłego wieczoru :) a Wy dziś poćwiczyliście ? ;)

  • martiniss!

    martiniss!

    22 maja 2018, 11:00

    Też zrobię sobie luźną środę. Lekkie dania, w niedużej objętości. Owoce, warzywa, zupy. Zauważam po ostatnim tygodniu, że to mi służy. I ależ wspaniale że masz takie wsparcie, ba! nawet nie wsparcie a po prostu razem aktywnie spędzacie czas :)

    • Zmienicsiebie2018

      Zmienicsiebie2018

      22 maja 2018, 19:03

      Rzeczywiście sporo czasu spędzamy razem, ale dla mnie to podstawa dobrego związku i rodziny :)

  • @SUMMER@

    @SUMMER@

    22 maja 2018, 10:56

    Lubie takie szalone plany:)) Tez kiedyś miałam taką "fazę" trzymam kciuki!:) Ja wczoraj nie miałam ćwiczeń oprócz grzebania w ogródku przez 2, 5 h. Dziś ide na trenio.

    • Zmienicsiebie2018

      Zmienicsiebie2018

      22 maja 2018, 19:03

      Miłęgo treningu, zazdraszczam ogródka, choć w sumie mamy coś w stylu zarośniętego ogródka we Wrocławiu - tyle, że czasu póki co brak, żeby to jakoś sensownie zrobić.

  • kamci.a

    kamci.a

    22 maja 2018, 07:32

    Mam nadzieję, że szalony plan się ziścił?

    • Zmienicsiebie2018

      Zmienicsiebie2018

      22 maja 2018, 08:40

      O tak :) wszystko sie odbylo w ustalonym czasie i porzadku. Wieczorem relacja

  • bialapapryka

    bialapapryka

    21 maja 2018, 21:08

    Kochana, a o której chodzisz spać? :P

    • Zmienicsiebie2018

      Zmienicsiebie2018

      21 maja 2018, 21:16

      Jak wstaję 5:30 to idę wcześnie :) za chwilkę.

  • Pami8976

    Pami8976

    21 maja 2018, 20:51

    Taaa, poćwiczyłam stopę i kuśtykanie od przystanku do przychodni i od przychodni do przystanku i do domku;):D super, że masz plan i oby wszedł w życie:)

    • Zmienicsiebie2018

      Zmienicsiebie2018

      21 maja 2018, 20:55

      Ehh ... zawsze to troszkę ruchu ;) a poważnie to ... Ty akurat jesteś usprawiedliwiona. Trzymam kciuki za szybki powrót do pełni zdrowia

    • Pami8976

      Pami8976

      21 maja 2018, 20:58

      Całe mnóstwo ruchu:D dziękuję;) chociaż jestem już o krok od załamania nerwowego:D

    • Zmienicsiebie2018

      Zmienicsiebie2018

      21 maja 2018, 21:01

      Jeszcze odrobina cierpliwości ! Tyle już wytrzymałaś to dasz radę, a pózniej sobie odbijesz aktywność :)