Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
załamanie nr 1



Dzisiaj uległam ciasteczkom, które już od dłuższego czasu były w domu. Ech, nie jestem z siebie zadowolona. Pomyślałam sobie, że jedno mi nie zaszkodzi i tak to się zaczęło! Po pierwszym wzięłam drugie, potem wstałam po trzecie i kolejne. Na koniec powiedziałam mężusiowi, żeby podał mi resztę bo nie chce mi się tak ciągle łazić. Teraz mam wyrzuty sumienia i myślę sobie, że nie opłacało mi się pożerać tych słodkości. Chwila przyjemności, a teraz pozostał żal, że tak łatwo ulegam słabości.

Taki dzień:


 

 

 

 

 

 

 

Czwartek  

8.00

Pierwsze śniadanie

 

 

 

150 kcal

Kawowy jogurt do picia

190 ml

150 kcal

 

 

 

11.20

Drugie śniadanie

 

 

 

505 kcal

Chleb razowy

2 kromki

200 kcal

Masło 

łyżeczka

40 kcal

Wieprzowina szynka surowa

100 g

265 kcal

 

 

 

14.15

Obiad

 

 

 

600 kcal

Gotowana kaczka

200 g

600 kcal

 

 

 

17.30

Kolacja

 

 

 

1107 kcal

Gruszka

3 szt

243 kcal

 

 

 

Grzeszki: ciasteczka i kawałek czekolady                                      864 kcal

 

 

 

 

 

 

 

Napoje

 

Kawa rozpuszczalna, czarna

Kawa zbożowa z odrobiną mleka

Herbata czarna

woda

70 kcal

 

RAZEM :

 

2432 kcal



  • Windsong

    Windsong

    19 lutego 2010, 09:10

    podoba mi się poprzedni komentarz, stało się i trudno, zamęczanie się poczuciem winy do niczego nie prowadzi, a jedna chwila słabości nie jest w stanie zniweczyć Twoich wysiłków. Głowa do góry.

  • bbbbwro

    bbbbwro

    18 lutego 2010, 23:50

    najbardziej tuczą wyrzuty sumienia ;-) powiedzmy, że był to śmiały eksperyment dietetyczny ;-)))) efekt Cię nie zachwycił, więc pewnie nie powtórzysz go w najbliższym czasie i już:)