Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek dzień 8



Ćwiczenia: Cotygodniowe porządki, ćwiczyć już dzisiaj nie będę

Posiłki:

Godzina

Wyszczególnienie

 

Ilość

Kcal

8.30

Płatki kukurydziane

Serek homogenizowany

30 g

150 g

112

200

11.00

Ciemne pieczywo

Żółty ser

Masło

2 kromki

2 plastry

Płaska łyżeczka

240

55

38

13.30

Zupa kalafiorowa

1 talerz

150

15.30

Jabłko

2 sztuki

60

18.00

Zupa kalafiorowa

1 talerz

150

 

 

 

 

 

RAZEM

 

1005


 Napoje:  woda - ok 1,5 l,
                 herbata - 1 kubek,
                 inka - 3kubki,


Pokusa:   JESTEM GŁODNA!!!  I ZJADŁABYM COKOLWIEK           

  • Zolibom

    Zolibom

    15 stycznia 2010, 20:58

    Ten kuszący mnie czekoladowy, już napoczęty mikołaj ciągle tu jest! Staram się o nim nie myśleć i schowałam go, żeby mnie tak nie kuł w oczy. Nienawidzę drania! Wczoraj byli znajomi i im ciągle podtykałam tego mikołaja w nadziei że go zjedzą w całości ale niestety nie udało się.

  • majkaa1975

    majkaa1975

    15 stycznia 2010, 20:43

    HEJ! NIE WSPOMINASZ NIC O CZEKOLADOWYM MIKOŁAJU CZYŻBY KTOŚ CI GO ZJADŁ I PRZESTAŁ CIĘ KUSIĆ ? CZY MOŻE TY GO......... NIEMA CHYBA GORSZEGO ŁASUCHA NA SŁODYCZE NIŻ JA , WIĘC NIE MYŚL O PODGRYZANIU BĄDŹ DZIELNA -DASZ RADĘ . JAK MASZ APETYT NA SŁODKIE SCHRUP MĘŻA ,NA PEWNO NIE BĘDZIE MIAŁ NIC PRZECIWKO TAKIEJ PRZEGRYZCE . POWODZENIA PA!!!!

  • pyziaaa

    pyziaaa

    15 stycznia 2010, 20:18

    Trzymaj się twardo i nie dawaj się głodowi ;) Będzie dobrze! :)