Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 29


Hej dziewczyny. 

Znów zapomniałam z pracy zabrać wydrukowany trening Ewy oraz parę innych rzeczy. Ach ta moja skleroza. 
Dziś jak dojadę do pracy to od razu spakuję do torby rowerowej wydruki, bo jutro nie pracuję i dopiero w poniedziałek mogłabym je odebrać.
Umówiłam już się na sobotę z moim trenerem, że pomoże mi ogarnąć ćwiczenia od Ewy - nie wszystko w 100% rozumiem, a nie chciałabym sobie zrobić krzywdy.

Wczorajsze menu:
Ś: 3/4 bułki słonecznikowej - część z 1 trójkącikiem Hochland, część z pasztetem drobiowym i ogórkiem  kiszonym
2Ś: jabłko
O: kasza gryczna + gulasz + ogórek kiszony (ten sam zestaw co ostatnio)
P: jogurt 0% tłuszczu 250 g pomarańcza z mango
K: -

Napoje:
kawa z mlekiem + 1 łyżeczka cukru
2 x herbata zwykłą + 1 łyżeczka cukru (jakoś tak tej normalnej nie jestem w stanie wypić)
2 x herbata melisa z pomarańczą bez cukru
1 szklanka wody
0,7 l  izotoniku

Ćwiczenia:
17 km na rowerze
Ćwiczenia na siłowni - barki, brzuchy, nogi
35 minut na rowerku stacjonarnym



Miłego dnia!



  • toxicsoul

    toxicsoul

    27 września 2012, 17:49

    Dużo ćwiczysz, zazdroszczę mobilizacji! :)