Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wytrzymałam


To było tak.
Po pracy zjadłam coś lekkiego, bo wkrótce miałam zrobić dzienną dawkę kilometrów. Ale K. miał jakąś rozmowę, która się przedłużała, więc włączyłam sobie odcinek Przyjaciół. Obudziłam się trzy godziny później (było ok 20:30), głodna jak cholera. Jak już się dobudziłam i zjadłam, to pogodziłam się z myślą, że dziś z treningu nic nie wyjdzie. Oddałam się zwykłym wieczornym rytuałom, poczytałam, przejrzałam Facebooka...
I o 23:30 nie wytrzymałam i zrobiłam półgodzinny relaksujący streching z Paulą :) Zatem ćwiczenia zaliczone. Milionów kcal nie spaliłam, ale flexibility + 1.
Teraz mogę iść spać :D

  • Janzja

    Janzja

    29 sierpnia 2020, 06:54

    Na noc też czasem jakąś jogę wrzucam, lub truchty z psem :).

    • Zooma

      Zooma

      29 sierpnia 2020, 08:29

      Super sprawa! Ja staram się co prawda nie ćwiczyć tak późno, bo potem się rozbudzam i idę spać nie o tej godzinie co powinnam, ale czasami jest to fajne. Pieska zazdroszczę. Ja mam kocicę, ale na pieska nas na razie nie stać czasowo. Kot wymaga jednak mniej obsługi. Tym bardziej, że to już starszy kotek i głównie śpi :)

    • Janzja

      Janzja

      29 sierpnia 2020, 15:42

      To prawda z rozbudzaniem, więc jeśli planuję treningi, to przed nocą tylko spokojna joga lub qi-gong. Z racji tego, że śpię różnie przez pracę to kardio bardziej jak wiem, że tak szybko nie pójdę spać, plus kardio nie pobudzi tak bardzo jak siłówka i na spanie czasem to dobra opcja. Czasem kusi mnie siłka w środku nocy też, bo mniej ludzi i spokój, ale jednak właśnie staram się unikać. Człowiek niby śpi potem jak suseł, ale nie od razu tylko najpierw jest pobudzony. Koty są dziwne z tym spaniem - jak siadłam na wirusie w domu to aż się zaniepokoiłam, że moja kicia też ciągle sypia i sprawdzałam na necie ile koty śpią i psy :D

    • Zooma

      Zooma

      29 sierpnia 2020, 16:48

      Oooo. Co to jest qi-gong? Nie słyszałam wcześniej o tym. Polecisz jakiś filmik albo pdf na start?

    • Janzja

      Janzja

      29 sierpnia 2020, 17:01

      https://www.youtube.com/watch?v=ZshTlbFCkQs&t=4s&index=2&list=PLRIykL2Zh0d0qdEOl08jUTUoRiOzPjSuv ja próbuję skończyć kiedyś tą listę ;). Na koronaferiach nawet udało mi się dojść do 15stego chyba kawałka :D. Mi to służy do relaksu, nie ma tam rozciągania. Wg chińczyków to gimnastyka prozdrowotna oparta na poruszaniu ki poprzez ruchy ciała, tak uogólniając.