Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wow


Nie mam absolutnie pojęcia jak to się stało, ale po ok 2 tyg bez ważenia okazało się,że schudłam 5 kg. To musi być jakiś błąd wagi. Sprawdzę jeszcze na 5 innych i oblicze jakąś średnią, bo w cuda nie wierze. Przecież w tym tyg zdarzyły mi się grzeszki typu gorzka czekolada,a nawet piwo! 
(Zmieniłam jednak ustawania paska najwyżej dodam później 5 kg...)