Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mamusine obiadki


i jak się spodziewałam ,tak się stało
mama mnie rozpuszcza,a ja sobie folguję

śniadanie I: tosty dwa pełnoziarniste z serkiem i pasztetem domowym
śniadanie II:kawałek ciasta kruchego z brzoskwiniami
obiad: ryba ziemniaczek brokułki i ogórek kiszony
podwieczorek:ciasto to samo
kolacja:druga połowa niezjedzonego obiadu+gruszka+nektarynka po kawałku

do tego 17,5km rowerkiem w deszczu

jutro czeka mnie układanie drewna u dziadków,więc ruch gwarantowany

niech dieta będzie z Wami
  • PatrycjaLu.

    PatrycjaLu.

    12 lipca 2012, 23:16

    dokładnie to samo chciałam napisać, co jamay :) jestem nowa, cześć:)

  • jamay

    jamay

    12 lipca 2012, 21:25

    Dobrze Ci z mamuśką :) Też bym chciała