dziś zjadłam gnocchi- wiem, kaloryczne, ale jadłam je same z jogurtem,więc nie było najgorzej :)
z ćwiczeniami chyba przesadziłam...ręce mi się trzęsą od tych ciężarów, a dupa boli od podskoków na stepie, ale czuję się dobrze. czas na prysznic i spanko- jutro pierwszy dzień pracy po dwoch tygodniach urlopu...ech........