Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wish


przemyślenia mam takie...
..ździebko sterylnie tu i tak jakoś hmmm  elitarnie?..
gdzie nie zerknę, gdzie nie kliknę...mur ! zakaz wstępu..
.. dziwny stan ...
niby otwarta przestrzeń a jednak zamknięta na 34 spusty...

ogólnie rzecz ujmując -
nikt mnie tu nie przygnał, nikt mnie nie zaprosił...
trafiłam sama...
 przez przypadek...
szukając wsparcia i pomocy w tak zwanym "ciężkim okresie przyswajania się do zdrowego odżywiania"...


 reasumując
dziś..
zdrowa na ciele i umyśle...
po raz setny - wyznaczyłam sobie punkt startowy, którego tym razem mam zamiar kurczowo się trzymać....
i nieeee...o nie nie! - nie jest to poniedziałek , od którego niby zawsze się cała przemiana zaczyna...
u mnie to wtorek będzie !
a jakże!
 - dnia 19....listopada....
2013 roku pańskiego...
od wczesnych godzin porannych...

wymuskana i wylizana przez senne jęzory - wstanę z wyra i po odświeżającej porannej toalecie - pierwszy raz od nie pamiętnych czasów - zjem sumiennie i logiczne przemyślane śniadanie, które będzie cudnym początkiem
ZDROWEGO STYLU ŻYCIA I ŚWIADOMEGO NIE TYCIA!

poniżej 3 kobiece ciała, które są dla mnie wyznacznikiem tego - co chciałą bym kiedykolwiek zobaczyc w swoim lustrzanym odbiciu
Mel B .


Beyonce
 

& Mrs. Jackson