Temat: AKTYWNE ŻYCIE SENIORA

WITAM I ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE PANIE DO GRUPY.

BĘDZIEMY TU OPOWIADAŁY O SWOJEJ AKTYWNOŚCI, O ZDROWYM JEDZENIU, O SŁABOŚCIACH I O TYM JAK POZBYĆ SIĘ ZBĘDNYCH KILOGRAMÓW. KAŻDA Z NAS MA DUŻY BAGAŻ WŁASNYCH DOŚWIADCZEŃ I TU JEST MIEJSCE BY SIĘ NIM PODZIELIĆ.


PRZEJDŹ DO TEMATU

AKTYWNE ŻYCIE SENIORA - WYNIKI

Pasek wagi

Jaka Wenus z morskiej piany, Haniu prześlicznie wyglądasz, widzę że pogoda dopisuje i temperatura wody znośna. Odpoczywaj:)))

Ula ja też bardzo dziękuję za wypełnienie tabelki. Odpoczywaj  i ciesz się urokami lata choć spacery dają w kość. Ceny są kosmiczne, już się boję bo za 3 tygodnie jadę do Orłowa i będę spacerować bez portfela aby nie kusiło.

Pasek wagi

Dorotko dziękuję bardzo .

Dzisiaj mieliśmy piękny dzień 24 stopnie ,bez wiatru .Było dużo spaceru ,poszliśmy do Trzęsacza i Pustkowia .Dziś też mamy 43 rocznicę ślubu .Pozdrawiam Wszystkich 

Pasek wagi

Haniu wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy i wielu jeszcze takich wspaniałych lat razem. Bawcie się dobrze i odpoczywajcie:)))

Skromny bukiecik ode mnie.



Pasek wagi

Waga 93,1.

Pasek wagi

Haniu najlepsze życzenia rocznicowe!🌹🍸🎂

Pasek wagi

My w sobotę obchodzimy 50 rocznicę ślubu i w związku z tym głowa moja nie pracuje jak należy, bo pełno w niej myśli wszelakich. 

Impreza ma być ogrodowa, przy tej okazji robimy zjazd rodzinny wielopokoleniowy. Ma być około 60 osób, mam o czym myśleć.

W środę przylatują angielskie dzieci. Wczoraj wnuczka złożyła zamówienie na kopytka, rosół, pierogi, polską kiełbasę i gofry dziadkowe. Synalek tradycyjnie schabowy zwisający z talerza. Synowa wegetarianka, wnuczek bezglutenowy, bezmleczny, ma nietolerancję na te pokarmy. 

I będziesz tu człowieku spokojny? Całymi nocami "szykuję", planuję , itp. 

Pasek wagi

Maniu, jesteś niesamowita o każdym myślisz i chcesz dogodzić. Trzymam kciuki aby się wszystko udało po Twojej myśli, wspaniałej imprezy w gronie rodzinnym:)))

Pasek wagi

MOJA WAGA 62,7

Pasek wagi

Wielkie święto przed Tobą, Maniu. Wspaniałe. Przygotować przyjęcie na kilkadziesiąt osób to duże wyzwanie, a jeszcze dogodzić każdemu to prawdziwy kosmos. Też by mnie głowa bolała dwa tygodnie wcześniej a nie tylko tydzień. 
Ale jak to zwykle bywa, dużo stresu, niepokoju, braku snu a potem wszystko się układa, goście zadowoleni, gospodarze szczęśliwi i pioruńsko zmęczeni. Byle pogoda dopisała. 
Opisz nam wszystko ładnie i zamieść zdjęcia, będziemy świętować razem z Tobą.



Pasek wagi

Uleńko moja głowa pracuje już od stycznia, kiedy to powstał plan i synalek zabukował bilety do Polski. 

Resztę zrelacjonuję na bieżąco, bo dziś wyprodukowałam już 4 długie wpisy i wszystkie sama sobie przez głupotę skasowałam. Już nie ryzykuję, Muszę do garów, bo kuchenka "przyzywa"😉

Pasek wagi