3 września 2019, 18:30
Takie luźne ciekawskie pytanko...
ciemna pionowa kreska od pępka w dół występująca w ciąży, tzw. linea negra - miałyście ją? Ja zaczynam 7 miesiąc a tu ani widu ani słychu po takowej. Może i nie każda ją ma, jednak u większości ponoć występuje. U mnie nie ma kompletnie nic. Czy któraś z was też nie miała? Albo jeśli miałyście, kiedy mniej więcej się pojawiła?
Nie jest to dla mnie ważne ale jakoś tak mi szkoda, bo ona czyni brzuchol takim bardziej "ciążowej urody"
Edytowany przez coconut.charlotte 3 września 2019, 18:31
3 września 2019, 21:23
Ja miałam w drugiej ciąży i wciąż mi nie zniknęła zupełnie, a urodziłam ponad 4 lata temu
3 września 2019, 21:39
Mam dwójkę dzieci i w żadnej ciaży nie miałam tej kreski. Kumpela miała i dłuuugo jej schodziła
4 września 2019, 02:05
Ja ją miałam tylko już nie pamiętam kiedy ona się pojawiła w ciąży, od porodu minęło 16 miesięcy i w końcu prawie zniknęła;)
4 września 2019, 05:47
Jaśniutką mam gdzieś od 4 miesiąca, teraz jestem w 6. Ale ani to dla mnie ładne, ani brzydkie, ot taka ciekawostka, że się pojawiła. Niech sobie ten brzuchol będzie taki jak trzeba, żeby bobasowi było dobrze, ale jakoś nie zachwyca mnie widok ani mnie, ani innych kobiet w ciąży.
4 września 2019, 06:39
Jaśniutką mam gdzieś od 4 miesiąca, teraz jestem w 6. Ale ani to dla mnie ładne, ani brzydkie, ot taka ciekawostka, że się pojawiła. Niech sobie ten brzuchol będzie taki jak trzeba, żeby bobasowi było dobrze, ale jakoś nie zachwyca mnie widok ani mnie, ani innych kobiet w ciąży.
Mnie też nie zachwyca nie lubię być w ciąży
4 września 2019, 07:37
mi wyszla jakos po porodzie chyba... Teraz malo co pamiętam ale juz mi zniknela, dobry rok sie utrzymywala
Edytowany przez 4 września 2019, 07:38