12 września 2019, 19:12
Hej Dziewczyny.
Postanowiliśmy z mężem zabrać się już za kompletowanie wyprawki dla noworodka. Natomiast przeglądałam te gotowe listy w necie i.. zgłupiałam. Termin porodu mam na styczeń, więc oczywistym się wydaje, że potrzebujemy kombinezonu, rękawiczek, czapeczki, szalika dla malucha, natomiast to co oni rozpisują się na temat ciuszków.. no wydaje mi się, że za dużo tego tam. Jeszcze z akcesoriów kąpielowych, pielęgnacyjnych umiem sobie wyobrazić co potrzebuje, ale nie wiem ile tych ubranek i jakich oraz w jakich rozmiarach... Możecie mi podpowiedzieć jak wyglądały Wasze przygotowania od strony "ubrankowej"? A może chciałybyście się podzielić patentami co Wam się np. bardzo przydało (poza oczywistymi rzeczami jak pieluchy;)) w domu lub w szpitalu ??
13 września 2019, 12:47
Moja lista mojego bloga:
WYPOSAŻENIE MIESZKANIA
1. Meble
Bardzo ważna rzecz. My nie dysponowaliśmy praktycznie żadnymi, więc zdecydowaliśmy się na zakup kompletnego pokoiku.
Na co zwracać uwagę?
– Przede wszystkim to, ile mebli potrzebujecie. Zwykle starcza łóżeczko i komoda. Na wiele rzeczy możecie zrobić miejsce w swoich szafach, i nie potrzebujecie do tego osobnych szaf dla maluszka.
– Wielkość. Szafy, komody dla dzieci, są z reguły dużo mniejsze, jak te dla dorosłych. Przykładowo szafy dla dzieci z Ikei mają tylko 1,70 m wysokości. Mebelki często są też płytsze. Kupując cały pokoik zamiast jednej porządnej szafy, można się nieźle przejechać.
– Materiały. Czyli ile drewna w „drewnie”. Meble często opisane jako drewniane, składają się z płyt MDF. Mimo to producenci znacznie podwyższają ich cenę.
– Rozmiar łóżeczka. Dostępne są w wersjach 140×70 oraz 120×60. Te większe często posiadają funkcję późniejszej zamiany w tapczanik. Warto wziąć to pod uwagę. Jak i to, że wiele maluchów sypia tylko z rodzicami, albo jest opornych na łóżeczka, więc są one zbędnym wydatkiem.
2. Materacyk do łóżeczka
Tu często wyobraźnia ponosi konkurencję. Jedne gniją, w innych wylęgają się robaki. Także, przy wyborze trzeba mieć oczy i uszy dookoła głowy.
3. Przewijak na łóżeczko, jeśli nie jest dostępny przy komodzie
4. Podkładka na przewijak
KĄPIEL
5. Wanienka z gąbką dla niemowlaka/ tummy tub – my jesteśmy team tummy
6. Termometr do wanienki – przydaje się głównie na początku, kiedy nie jesteśmy w stanie jeszcze idealnie określić właściwej temperatury wody. Ale nie jest niezbędny. Niektóre wanienki są wyposażone we wbudowany termometr.
7. Ręczniczek z kapturkiem, szt. 2
SPANIE
8. Prześcieradła na materac
9. Podkłady pod prześcieradło (siko- i kupoodporny, szkoda materaca)
10. Śpiworek / otulacz do spania
11. Lampka LED
12. Rożek
13. Kocyki
14. Mata do leżenia
Obecnie zaleca się, aby dziecko do pierwszego roku życia spało wyłącznie w śpiworkach / otulaczach.
KARMIENIE
15. Butelki 125 i 260 ml. Wystarczą po jednej
16. Szczotka do butelek (często jest w zestawie butelek)
17. Podgrzewacz do butelek.
18. Laktator – najlepiej się wstrzymać, bądź na początek kupić ręczny, używany. Z tą laktacją, to przeróżnie bywa.
U nas ze względu na karmienie piersią, nic z tego nie jest potrzebne.
Dlatego podgrzewacz warto kupić używany, a butelek po 1-2 sztuce na początek.
Co innego przy karmieniu mlekiem modyfikowanym, ale tu się nie znam.
PODRÓŻ
19. Fotelik z wkładką dla niemowląt
– koniecznie z atestem. Jeśli używany, to bezwypadkowy i nie starszy jak czteroletni.
– sprawdź, czy do montażu potrzebna jest baza Isofix, która często kosztuje tyle samo, co fotelik. Starsze modele aut nie mają opcji zamontowania tych baz, więc wydatek zbędny.
20. Lusterka do samochodu – konieczne, jeśli jeździcie same i nie macie możliwości zamontowania fotelika na przednim siedzeniu.
21. Zasłonki na okna – wiele fotelików ma ochronę przeciwsłoneczną, jednak słońce, jak to słońce, zawsze gdzieś wpadnie i będzie razić maleństwo.
22. Wózek
– Pamiętajcie, że kupując opcję 3w1, z reguły możecie dobrać fotelik samochodowy, zamiast firmowego nosidełka
– Do zamontowania fotelików do stelaża wózka konieczne są adaptery, które często trzeba dokupić osobno (koszt ok. 80-100 pln)
– Jeśli kupujecie używany wózek, zwróćcie uwagę, czy w zestawie jest moskitiera i przeciwdeszczówka (zwłaszcza przeciwdeszczówka)
– W nowych wózkach torba do przewijania najczęściej jest dostępna w zestawie
– Zwróć uwagę na długość gondoli. Dzieci letnie będą musiały przejechać w niej często całą zimę opatulone śpiworkiem. I tu będą zaczynać się schody.
– Nie wpadaj na pomysł wożenia dziecka w foteliku, zamiast w gondoli. Dziecko może siedzieć w foteliku do 2- 2,5h. Pozycja, którą przyjmuje nie jest dla niego idealna, a już na pewno nie nadaje się na spacery czy całodniowe zakupy (!!!).
UBRANKA
Tu w zależności od pory roku, w jakiej urodzi się maleństwo. My jesteśmy z lata, więc sporo rzeczy nam odpada. Nie kupuj zapasu na rozmiar mniejszy jak 56. Ja wszystkiego kupowałam po 3-5 sztuk . Sweterków czy bluz może być mniej.
23. Body krótki rękaw – odnośnie bodziaków, dla maluszków najlepsze są kopertowe
Body długi rękaw
Body bez rękawków
Kaftaniki
Skarpetki
Czapeczka
Półśpiochy – dla mnie najlepsza rzecz ever.
Śpiochy / pajacyki
Spodenki
Sweterek / bluza
PIELĘGNACJA
24. Pieluchy tetrowe i flanelowe- łącznie 15-30 sztuk.
25. Olejki naturalne do kąpieli i pielęgnacji – mogą być migdałowe, może być oliwa z oliwek, olej kokosowy.
26. Pampersy rozmiar 1 i 2 – ale żaden większy zapas. Paczka, dwie na początek starczą.
27. Ręczniczki małe do przemywania dziecka
28. Szczotka do włosów z miękkim włosiem
29. Termometr bezdotykowy lub do pupki
30. Aspirator do noska + filtry
31. Nożyczki do paznokci dla niemowląt– paznokcie powinno się obcinać dopiero po czwartym tygodniu, nożyczki nie są więc niezbędne na już.
APTEKA
32. Maść na odparzenia z cynkiem
33. Czopki przeciwgorączkowe – choć ja jednak preferuję kontakt z lekarzem
34. Linomag zielony – maść niezawodna na problemy skórne
35. Sól fizjologiczna – najlepiej w spreju
36. Witamina D – obecnie WHO odeszło od podawania niemowlętom codziennej dawki witaminy K.
37. Preparat na kolkę
38. Coś na pępuszek – u nas zbędne, gdyż przynoszone przez położną
39. Krem przeciwsłoneczny dla niemowląt z wysokim filtrem.
Całe wyposażenie apteczne dokupywałam już później, jak była potrzeba.
INNE, opcjonalne
40. Nawilżacz powietrza
41. Monitor oddechu – nie wyobrażam sobie pierwszych tygodni z maleństwem bez. Dla mnie najważniejsza rzecz w całej wyprawce.
42. Kołyska. U nas łóżeczko stoi w pokoiku Władzioszki, a kołyska – w sypialni obok łóżka. Właściwie, póki co (a młoda ma 2,5 miesiąca) nie korzystamy z jej łóżeczka.
43. Poduszka klin na ulewanie – niezastąpiona. Władzia uwielbia na niej spać.
44. Miś szumiś – my używaliśmy suszarki i playlisty z youtube.
45. Chusta do noszenia dzidziusia – tu warto w okresie ciąży skorzystać z wiedzy profesjonalnego doradcy
46. Kosz na pampersy
***
No. Chyba wsio
13 września 2019, 15:58
Idziesz na szkołę rodzenia? Tam powinni rozjaśnić.Nie przypominam sobie, żebym miała dla takiego malucha szalik, a już noworodka to sobie w ogóle w szaliku nie wyobrażam. Rękawiczki - dla noworodka najlepiej kombinezon z zakrytymi łapkami. Śpiworek do fotelika? Ja nie miałam i kombinowałem, ale dziecka się nie powinno wozić w kombinezonie, a tym bardziej bardzo grubym lub śliskim. Z ubranek - na sam początek jak dla mnie najlepiej pajace, body kopertowe, półśpiochy. Kaftaniki się nie sprawdzają, bluzy z kapturem też nie (a większość jest z kapturem). Niedrapków nie używałam, skarpetki jak się trafi dziecko z mikro nogą też będzie zdejmować. Jak będę wracać z piwa to dopiszę ciąg dalszy, lubię tematy wyprawkowe :P
Co dziecko to upodobania. Moj syn nienawidzi czapek. Za kazdym razem jak zakladam to wyje, kreci sie na wszystkie strony, probuje drapac glowke. Za to bluzy z kapturem sa ok.
13 września 2019, 16:45
Co dziecko to upodobania. Moj syn nienawidzi czapek. Za kazdym razem jak zakladam to wyje, kreci sie na wszystkie strony, probuje drapac glowke. Za to bluzy z kapturem sa ok.Idziesz na szkołę rodzenia? Tam powinni rozjaśnić.Nie przypominam sobie, żebym miała dla takiego malucha szalik, a już noworodka to sobie w ogóle w szaliku nie wyobrażam. Rękawiczki - dla noworodka najlepiej kombinezon z zakrytymi łapkami. Śpiworek do fotelika? Ja nie miałam i kombinowałem, ale dziecka się nie powinno wozić w kombinezonie, a tym bardziej bardzo grubym lub śliskim. Z ubranek - na sam początek jak dla mnie najlepiej pajace, body kopertowe, półśpiochy. Kaftaniki się nie sprawdzają, bluzy z kapturem też nie (a większość jest z kapturem). Niedrapków nie używałam, skarpetki jak się trafi dziecko z mikro nogą też będzie zdejmować. Jak będę wracać z piwa to dopiszę ciąg dalszy, lubię tematy wyprawkowe :P
Nie no, jak się kaptura używa, to jasne, ale jak się leży nieruchomo na plecach to chyba średnio wygodnie mieć ten kaptur pod łopatkami. A jak faktycznie zimno i każda sztuka garderoby ma kaptur to potem dziecko kończy z kilkoma kapturami na głowie.
13 września 2019, 20:44
Obecnie zaleca się, aby dziecko do pierwszego roku życia spało wyłącznie w śpiworkach / otulaczach(...)
Nie wpadaj na pomysł wożenia dziecka w foteliku, zamiast w gondoli. Dziecko może siedzieć w foteliku do 2- 2,5h. Pozycja, którą przyjmuje nie jest dla niego idealna, a już na pewno nie nadaje się na spacery czy całodniowe zakupy (!!!).
(...)
25. Olejki naturalne do kąpieli i pielęgnacji – mogą być migdałowe, może być oliwa z oliwek, olej kokosowy.
Ja ostatnio wyczytałam, że dzieci zawijane w śpiworki, rożki częściej umierają w związku z nagłą śmiercią łóżeczkową, synka nie owijaliśmy, obecnie dla córki kupiliśmy rożek i własnie się zastanawiam, czy go używać.
Co do fotelików z tego co mi mówiła fizjoterapeutka to małe dziecko, jeszcze nie siedzące może w foteliku przebywać max godzinę, jak się jedze gdzieś dłużej to trzeba robić przerwy i wyciągać dziecko.
A olejki stosowane dłużej na skórę zarówno u dorosłych, jak i u dzieci może doprowadzić do -może przeinaczę, ale coś z zapaleniem mieszków włosowych. Obecnie na rynku jest mnóstwo oleistych rzeczy do pielęgnacji- ostatni bum to to olejek arganowy, dłuższe stosowanie tego typu specyfików prowadzi prosto do dermatologa. Po prostu niektóre kosmetyki tego typu stosowane zazwyczaj przez kobiety o zupełnie innej cerze niż cera Europejek nie są dostosowane do naszej skóry, a tym bardziej do o wiele delikatniejszej skóry dzieci. Olejki zapychają skórę.
Oczywiście jednemu dziecku zaszkodzi innemu nie, moje dziecko ma azs więc musimy wszystko dokładnie konsultować z lekarzami, broń Boże się nie czepiam, bo tak jak pisałam dzieci są różne, tak jak i dorośli ludzie. Po prostu uczulam, żeby się zastanowić nad pielęgnacją.
14 września 2019, 07:37
Ja ostatnio wyczytałam, że dzieci zawijane w śpiworki, rożki częściej umierają w związku z nagłą śmiercią łóżeczkową, synka nie owijaliśmy, obecnie dla córki kupiliśmy rożek i własnie się zastanawiam, czy go używać.Co do fotelików z tego co mi mówiła fizjoterapeutka to małe dziecko, jeszcze nie siedzące może w foteliku przebywać max godzinę, jak się jedze gdzieś dłużej to trzeba robić przerwy i wyciągać dziecko.A olejki stosowane dłużej na skórę zarówno u dorosłych, jak i u dzieci może doprowadzić do -może przeinaczę, ale coś z zapaleniem mieszków włosowych. Obecnie na rynku jest mnóstwo oleistych rzeczy do pielęgnacji- ostatni bum to to olejek arganowy, dłuższe stosowanie tego typu specyfików prowadzi prosto do dermatologa. Po prostu niektóre kosmetyki tego typu stosowane zazwyczaj przez kobiety o zupełnie innej cerze niż cera Europejek nie są dostosowane do naszej skóry, a tym bardziej do o wiele delikatniejszej skóry dzieci. Olejki zapychają skórę.Oczywiście jednemu dziecku zaszkodzi innemu nie, moje dziecko ma azs więc musimy wszystko dokładnie konsultować z lekarzami, broń Boże się nie czepiam, bo tak jak pisałam dzieci są różne, tak jak i dorośli ludzie. Po prostu uczulam, żeby się zastanowić nad pielęgnacją.Obecnie zaleca się, aby dziecko do pierwszego roku życia spało wyłącznie w śpiworkach / otulaczach(...) Nie wpadaj na pomysł wożenia dziecka w foteliku, zamiast w gondoli. Dziecko może siedzieć w foteliku do 2- 2,5h. Pozycja, którą przyjmuje nie jest dla niego idealna, a już na pewno nie nadaje się na spacery czy całodniowe zakupy (!!!).(...)25. Olejki naturalne do kąpieli i pielęgnacji ? mogą być migdałowe, może być oliwa z oliwek, olej kokosowy.
Ja przy pierwszym synku uzywalam rozkow bo "wszyscy uzywaja" przy drugim nie odczulam potrzeby choc rozek mialam. Kazde dziecko jest inne ale moje nie zauwazylam by czulo sie gorzej przez brak silnego owiniecia :) i tak zawsze spal z raczkami do gory i nozkami "na zabkę"
Bawily mnie tez rady dookola- nie tul i nie nos tyle bo ciagle bedzie chcial. Pupa! Jak ja mam ochote sie przytulic do meza to sie przytulam i to nie oznacza ze sie tak przyzwyczaje ze bedzie chodzil ze mna uczepiona do niego :) synem byl tulany, noszony a w wieku 10 mies od dawna potrafi bawic sie ladnie samodzielnie :) taki offtop :)
14 września 2019, 08:10
Ja ostatnio wyczytałam, że dzieci zawijane w śpiworki, rożki częściej umierają w związku z nagłą śmiercią łóżeczkową, synka nie owijaliśmy, obecnie dla córki kupiliśmy rożek i własnie się zastanawiam, czy go używać.Co do fotelików z tego co mi mówiła fizjoterapeutka to małe dziecko, jeszcze nie siedzące może w foteliku przebywać max godzinę, jak się jedze gdzieś dłużej to trzeba robić przerwy i wyciągać dziecko.A olejki stosowane dłużej na skórę zarówno u dorosłych, jak i u dzieci może doprowadzić do -może przeinaczę, ale coś z zapaleniem mieszków włosowych. Obecnie na rynku jest mnóstwo oleistych rzeczy do pielęgnacji- ostatni bum to to olejek arganowy, dłuższe stosowanie tego typu specyfików prowadzi prosto do dermatologa. Po prostu niektóre kosmetyki tego typu stosowane zazwyczaj przez kobiety o zupełnie innej cerze niż cera Europejek nie są dostosowane do naszej skóry, a tym bardziej do o wiele delikatniejszej skóry dzieci. Olejki zapychają skórę.Oczywiście jednemu dziecku zaszkodzi innemu nie, moje dziecko ma azs więc musimy wszystko dokładnie konsultować z lekarzami, broń Boże się nie czepiam, bo tak jak pisałam dzieci są różne, tak jak i dorośli ludzie. Po prostu uczulam, żeby się zastanowić nad pielęgnacją.Obecnie zaleca się, aby dziecko do pierwszego roku życia spało wyłącznie w śpiworkach / otulaczach(...) Nie wpadaj na pomysł wożenia dziecka w foteliku, zamiast w gondoli. Dziecko może siedzieć w foteliku do 2- 2,5h. Pozycja, którą przyjmuje nie jest dla niego idealna, a już na pewno nie nadaje się na spacery czy całodniowe zakupy (!!!).(...)25. Olejki naturalne do kąpieli i pielęgnacji ? mogą być migdałowe, może być oliwa z oliwek, olej kokosowy.
Moja corka tez miala azs jak byla mala i tez bylam u wielu lekarzy. Ale czytalam tez, ze nie zawsze to dobre wyjscie.
A spiworki wlasnie zapobiegaja smierci lozeczkowej, chetnie przeczytam gdzie napisano, ze ja powoduja.
14 września 2019, 09:12
- łóżeczko, prześcieradełko oddychające nieprzemakalne, śpiwór do spania, otulacz, jak będziesz chciała rożek (kołdry są niebezpieczne, bo jak się dziecko przykryje, to już się nie odkryje)
- przydatne!: klin do łóżeczka w razie kataru lub ulewania, ewentualnie można kilka książek pod nóżki łóżeczka podłożyć
- szczotka i grzebień,
- nożyczki do obcinania paznokci, na te pierwsze dni mogą się przydać niedrapki
- gruszka/katarek i sól fizjologiczna na tzw. sapkę
- wanienka, czapeczki bawełniane/bambusowe do zakładania od razu po kąpieli, żeby dziecku główka nie marzła, zaraz się je zdejmuje jak głowa sucha
- kosmetyki do kąpieli: linomag, może być oliwka jak za sucho
- coś na odparzenia w razie W
- ręczniki z kapturem,
- Femaltiker
- pajace (rozpinane obie nóżki!) i bodziaki na ramiączkach, czapki na dwór, kocyki do przykrywania,
- pieluchy ;)
- rzeczy do przewijania: dla mnie przewijak, podkłady, miseczka na ciepłą wodę, waciki. Oczywiście dodatkowo chusteczki nawilżane, najlepiej bez chemii, oczywiście
- śpiwór do fotelika samochodowego (w kurtce dziecka nie powinno się przewozić ani kombinezonie, jest to niebezpieczne)
- pieluchy tetrowe do ulewania i karmienia (ja trzymałam pod cyckiem, żeby sobie też ciuchów nie ubrudzić)
- spacery: wózek lub chusta, śpiwór zimowy do wózka, prześcieradło do wózka, torba na zapasowe pieluchy, chusteczki, krem, tetrę itp.
- co się dodatkowo przydaje:
wanienka ze stelażem lub bez, bujak (u mnie na wysięgniku, dzięki czemu mogłam spokojnie zjeść lub siedzieć i bawić się na kanapie ;)), gniazdo, zabawki sensoryczne, może smok, laktator (dla mnie must have), otulacz antykolkowy (wygodniejszy niż owijanie w pieluchę, dziecko ładnie spało ;))), chusta u mnie się nie sprawdziła, sprawdził się monitor oddechu, NIANIA elektroniczna....
14 września 2019, 11:54
Ja przy pierwszym synku uzywalam rozkow bo "wszyscy uzywaja" przy drugim nie odczulam potrzeby choc rozek mialam. Kazde dziecko jest inne ale moje nie zauwazylam by czulo sie gorzej przez brak silnego owiniecia :) i tak zawsze spal z raczkami do gory i nozkami "na zabkę"Bawily mnie tez rady dookola- nie tul i nie nos tyle bo ciagle bedzie chcial. Pupa! Jak ja mam ochote sie przytulic do meza to sie przytulam i to nie oznacza ze sie tak przyzwyczaje ze bedzie chodzil ze mna uczepiona do niego :) synem byl tulany, noszony a w wieku 10 mies od dawna potrafi bawic sie ladnie samodzielnie :) taki offtop :)Ja ostatnio wyczytałam, że dzieci zawijane w śpiworki, rożki częściej umierają w związku z nagłą śmiercią łóżeczkową, synka nie owijaliśmy, obecnie dla córki kupiliśmy rożek i własnie się zastanawiam, czy go używać.Co do fotelików z tego co mi mówiła fizjoterapeutka to małe dziecko, jeszcze nie siedzące może w foteliku przebywać max godzinę, jak się jedze gdzieś dłużej to trzeba robić przerwy i wyciągać dziecko.A olejki stosowane dłużej na skórę zarówno u dorosłych, jak i u dzieci może doprowadzić do -może przeinaczę, ale coś z zapaleniem mieszków włosowych. Obecnie na rynku jest mnóstwo oleistych rzeczy do pielęgnacji- ostatni bum to to olejek arganowy, dłuższe stosowanie tego typu specyfików prowadzi prosto do dermatologa. Po prostu niektóre kosmetyki tego typu stosowane zazwyczaj przez kobiety o zupełnie innej cerze niż cera Europejek nie są dostosowane do naszej skóry, a tym bardziej do o wiele delikatniejszej skóry dzieci. Olejki zapychają skórę.Oczywiście jednemu dziecku zaszkodzi innemu nie, moje dziecko ma azs więc musimy wszystko dokładnie konsultować z lekarzami, broń Boże się nie czepiam, bo tak jak pisałam dzieci są różne, tak jak i dorośli ludzie. Po prostu uczulam, żeby się zastanowić nad pielęgnacją.Obecnie zaleca się, aby dziecko do pierwszego roku życia spało wyłącznie w śpiworkach / otulaczach(...) Nie wpadaj na pomysł wożenia dziecka w foteliku, zamiast w gondoli. Dziecko może siedzieć w foteliku do 2- 2,5h. Pozycja, którą przyjmuje nie jest dla niego idealna, a już na pewno nie nadaje się na spacery czy całodniowe zakupy (!!!).(...)25. Olejki naturalne do kąpieli i pielęgnacji ? mogą być migdałowe, może być oliwa z oliwek, olej kokosowy.
Jak czegoś nie wiesz i nie masz pojęcia to tego nie podważaj, tylko dlatego, że się nie douczyłaś . Otulanie to nie są żadne dobre rady tylko zalecenia specjalistów tak samo ważne jak mycie zębów :P.
Edytowany przez Marisca 14 września 2019, 11:58
14 września 2019, 17:00
Co do tego otulania, niestety nie pamiętam gdzie wyczytalam, wiem, że były podawane statystyki odnośnie śmierci lozeczkowej i większość, aczkolwiek nieduza dzieci, które zmarły były stosunkowo ciasno otulane, zawijane w rożki, czy zawiazywane w kocykach (mnie mama tak owijala i jak widać żyje, zatem moim zdaniem to loteria). A co do tego, czy powinno się owijac, czy nie, różni lekarze różnie mówią. Ogólnie co specjalista to inne zdanie tak samo jak że sposobami na rozbudzenie laktacji, czy pielęgnacja pępka. Moim zdaniem grunt to obserwacja dziecka i logiczne myślenie.
14 września 2019, 18:56
Co do tego otulania, niestety nie pamiętam gdzie wyczytalam, wiem, że były podawane statystyki odnośnie śmierci lozeczkowej i większość, aczkolwiek nieduza dzieci, które zmarły były stosunkowo ciasno otulane, zawijane w rożki, czy zawiazywane w kocykach (mnie mama tak owijala i jak widać żyje, zatem moim zdaniem to loteria). A co do tego, czy powinno się owijac, czy nie, różni lekarze różnie mówią. Ogólnie co specjalista to inne zdanie tak samo jak że sposobami na rozbudzenie laktacji, czy pielęgnacja pępka. Moim zdaniem grunt to obserwacja dziecka i logiczne myślenie.
Hmm nie wiem, nie zgodze sie, bo ile nie czytalam w ciazy czy nie ogladalam nigdy nie spotkalam sie ze stwierdzeniem, ze spiworki sa dla niemowlat zagrozeniem. Wlasnie wrecz przeciwnie, wszedzie sie je zaleca, bo one te zagrozenie wlasnie zmniejszaja. Rozki czy gniazda do spania to co innego jak spiworek, gdzie dziecko moze swobodnie ruszac rekoma, tylko dol ma po prostu w cieplym worku, nie wykopuje sie i nie ma opcji przekopania sie tak, zeby material wyladowal mu na glowie. Dlatego ciekawa jestem zdania przeciwnego, ale popartego jakimis konkretami. Bo ze zmniejszaja zagrozenie tez nie oznacza, ze niweluja je w 100%.