3 listopada 2019, 12:42
Wg statystyk, tylko 3-5% dzieci rodzi się w wyznaczonym terminie. Z opowieści dookoła słyszę, że znajome, które rodziły pierwsze dziecko, urodziły je po terminie i że przy pierwszym tak przeważnie jest.
A jak było u was? Czy rzeczywiście pierwsze dziecko przeważnie rodzi się po terminie? Czy jednak znacie przypadek że było przed lub w?
Edit: Ja jestem w 36 tc, spodziewam się synka, termin 2.12.2019
Edytowany przez coconut.charlotte 3 listopada 2019, 12:48
3 listopada 2019, 14:43
tak pierwsza jak i druga corka urodzila sie przed terminem, ja bym tak nie rozkminiala. jesli masz termin na poczatek grudnia to spakuj torbe i niech czeka:)
3 listopada 2019, 15:59
Przed. Kilka dni.
3 listopada 2019, 16:04
ja urodzilam w tyg 39+2 ale termin mialam ustalony taki, bo podalam błędna date miesiaczki o tydzien (nie zapisywalam, nie pamietalam, tak wyszlo lekarzowi wg usg), potem sobie przypomnialam i sadze, ze urodzilam po 40tc.
3 listopada 2019, 17:03
Termin z owulacji miałam na 27 luty z USG na 5 marca, urodziłam 9 marca :) czyli po terminie
3 listopada 2019, 18:19
A moja ciocia urodziła dwójkę dzieci tego samego dnia. W odstępie dwóch lat. Tak sobie wycyrklowała :)
3 listopada 2019, 18:22
Tak naprawdę trzeba byłoby znać dokładną datę poczęcia, żeby podać termin. Wiadomo, że na początku 9 miesiąca warto być przygotowanym :) a o takiej zależności, że pierwsze rodzi się po to szczerze mówiąc nie słyszałam. Ja termin mam na początek grudnia i niech tak zostanie :)
3 listopada 2019, 18:42
mój synek urodził się przez cc , w dzień terminu, czyli gdyby miałobyc SN to na pewno byłoby po terminie :)
3 listopada 2019, 18:52
Tak naprawdę trzeba byłoby znać dokładną datę poczęcia, żeby podać termin. Wiadomo, że na początku 9 miesiąca warto być przygotowanym :) a o takiej zależności, że pierwsze rodzi się po to szczerze mówiąc nie słyszałam. Ja termin mam na początek grudnia i niech tak zostanie :)
Ja np. znam dokładną datę....ale stosunku po którym zaszłam w ciążę :D przy innych nie byłp takiej możliwości.