18 marca 2025, 01:20
Dziewczyny kochane, moje doświadczenia z lekarzami pierwszego kontaktu, ginekologami, endokrynologami jest taka:
Idę, badają mnie, robię pełno badań krwi, dostaje leki, biorę je 2-3 miesiące, każą mi schudnąć i mówią, że leki pomogą i schudnę.
Zmotywowana ćwiczę, jestem na diecie. Czasami biorąc leki czuje się gorzej, ale zazwyczaj nie czuje żadnej różnicy gdy je zażywam.
Chudnę 1 kg w miesiąc. Wracam do lekarza, każe nadal je brać i bardziej się przyłożyć. Mija kolejny miesiąc, nadal nie czuje żadnej różnicy z przed zażywania leków, więc je odstawiam i odchudzam się sama. Chudnę w takim samym tempie jak z lekami. Trwa to wszystko kilka miesięcy, chudnę 2-4 kg i się poddaje bo waga stoi lub dostaje jojo.
Raz w życiu jako nastolatka czułam, że leki zapisane przez ginekologa rzeczywiście działają, a potem okazało się, że miałam dwa razy za dużą dawkę i potem pół roku dochodziłam do siebie hormonalnie.
Dlatego chcę Was zapytać, czy Wam kiedykolwiek jakiś lekarz od hormonów rzeczywiście pomógł i polecacie? Macie jakąś historię i rady?
Ja chyba dam jeszcze jedną szansę, bo obecnie mam: 0 libido, od kilku miesięcy brak miesiączki, ogromne wahania nastrojów i szybki przyrost wagi pomimo ogromnych starań i trzymania diety. Gdyby nie negatywne testy ciążowe, pomyślałabym że jestem w ciąży.
Tylko jakiego lekarza wybrać w takiej sytuacji i czy od razu robić jakieś badania czy poczekać?
Pozdrawiam. 😀👍😐
18 marca 2025, 07:53
Oczywiście, że warto iść, otyłość to choroba która dodatkowo prowadzi do wielu powikłań. Możesz się udać do diabetologa, najlepiej obesitologa lub do poradni bariatrtcznej ( co nie oznacza od razu operacji). Dobry lekarz poprowadzi Cie na wielu płaszczyznach, dodatkowo potrzebny bedzie dietetyk kliniczny chociaż na początek dopóki nie nauczysz się zbilansowanej diety oraz psycholog psychodietetyk i inni lekarze jak np. endokrynolog jeśli mas kłopoty z tarczycą.
Otyłość to bardzo złożony proces który wymaga współpracy wielu lekarzy i pacjenta.
18 marca 2025, 08:28
Ale czy Ty nie jesteś po operacji bariatrycznej? Nie masz w tej poradni żadnego wsparcia?
18 marca 2025, 10:39
Zalezy na co te leki. Ja biorę na niedoczynność i insulinoopornosc. Przed diagnoza i leczeniem to stawałam na rzęsach i klaskalam uszami a waga stała lub rosła. Dopiero po wprowadzeniu leczenia zaczęła spadać gdy się pilnowałam a nie jak wcześniej tylko stała lub szła w gore. Więc ja pod tym kątem widzę różnicę. Ale nie ma że chudnę od leków bez względu na to co robie. Nadal muszę się pilnować, tylko teraz ma to sens.
Druga różnica to o wiele lepiej się czuję. Skoro tobie leki nie pomagają a wręcz czujesz się po nich źle to albo masz źle dobrane leki albo przyczyna jest jeszcze inna. Kolejna sprawa że niektóre schorzenia, szczegolnie hormonalne wymagają czasu żeby się ustabilizować więc porzucanie po 2 miesiącach leków bo nie pomogły mija się z celem. Szczególnie że w takim krótkim czasie to się nie w da nawet dobrać odpowiedniej dawki. Mi co 3-4 miesiące Endo zwiększał na podstawie wyników dawkę aż doszliśmy do dawki która biorę teraz od 2 lat. Ale dojście do tej dawki zajęło nam z 1,5 roku. Oczywiście z wizyty na wizytę wyniki się poprawiały ale idealne zaczęły być dopiero po dojściu do tej konkretnej.
Także moim zdaniem idź do lekarza bo już masz większe problemy i trzymaj się tego leczenia. Jeśli źle się czujesz po lekach to powiedz lekarzowi. Zazwyczaj są różne leki do wyboru z różnymi substancjami czynnymi więc na pewno uda się dobrać coś co będzie dla ciebie ok. I wytrwałości. Tego się nie zmieni w miesiąc.
18 marca 2025, 12:18
Ja bym zrobiła tak:
-zapisywała dosłownie wszystko co jem i przeliczyła kalorie- czy faktycznie jem ich tyle ile powinnam przez około miesiąc ( często niestety same siebie oszukujemy i wcale nie jest tak idealnie, jak powinno)
-jeśli faktycznie przy idealnej diecie nie schudłabym ani grama albo spadek byłby niewielki zapisałabym się do lekarza- przede wszystkim wszelkie poziomy hormonów, tarczyca itp
Niestety wiem że prościej napisać niz to wdrożyć w życie ;(
A i lekarz lekarzowi nie równy. Ja np0 dopiero za 4 razem trafiłam na lekarza, który faktycznie odkrył, że moja ferryryna jest na tragicznym poziomie i to może być powód moich bezsenych nocy, wypadajacych włosów, ogólengo zmęczenia + stres robi swoje. Wcześniejsi tylko twierdzili, że taka moja uroda i skoro mieszcze się na samym dnie ale w normie to bym nie szukała problemów tam gdzie ich nie ma...
18 marca 2025, 14:12
Leczę niedoczynność, ale u Ciebie to pewnie nie to. Tutaj nie mam możliwości odstawienia leków, “bo tak”
18 marca 2025, 15:26
przytyłaś do otyłości? po operacji zmniejszenia żołądka? i co Ci ta operacja dała? rozwaliłas metabolizm bo chudłas szybko i niezdrowo, to dorobiłaś sie jojo i będziesz teraz chudła od listka sałaty. Dobry dietetyk kliniczny moze by to wyprowadził. tylko unikaj poradni "Dobry Dietetyk"!
18 marca 2025, 19:57
przytyłaś do otyłości? po operacji zmniejszenia żołądka? i co Ci ta operacja dała? rozwaliłas metabolizm bo chudłas szybko i niezdrowo, to dorobiłaś sie jojo i będziesz teraz chudła od listka sałaty. Dobry dietetyk kliniczny moze by to wyprowadził. tylko unikaj poradni "Dobry Dietetyk"!
Kobieto na forum odchudzającym gdzie sama się odchudzasz, plujesz jadem i dodajesz kąśliwe komentarze jakby Ciebie ten problem nie dotyczył.
Powinnaś mieć w sobie więcej empatii i zrozumienia skoro sama przez coś podobnego przechodziłaś. Takie komentarze nikomu nie są potrzebne.
Opisuje w moim pamiętniku wszystko co się dzieje po operacji, w trakcie i przed, więc można sobie to prześledzić jeśli ktoś ma ochotę.
Pisałam również, że straciłam kontrolę i do końca nie mogę znalezc przyczyny, chociaż i tak zrobiłam ogromne postępy.
Odchudzanie to zmiana myślenia i proces, a operacja to wędka i pomoc. Zrobiłabym ją jeszcze raz i nie żałuje, gdyby nie bałagan z zaburzeniami odżywiania to z całą pewnością poradziłabym sobie lepiej.
18 marca 2025, 20:02
Dziewczyny byłam dziś na siłowni no i u ginekologa. Mam PCOS i diagnoza trwa dalej. Wygląda na to, że czeka mnie wycieczka po lekarzach i masa badań, no ale jak trzeba to trzeba.
Napisałam ten post dlatego, że byłam pewna mojego zaangażowania i pracy. Każdego dnia zapisywałam na kartkach i w aplikacji każdą kalorię tę zjedzoną i spaloną. Dlatego też przeżyłam tak duży zawód no i zdziwienie.
Jeśli chodzi o operację bariatryczną, to nadal mam mały żołądek i mogę jeść max 250 gram posiłku, więc jest dobrze. Muszę tylko ogarnąć i wykluczyć teraz choroby i hormony, żeby wiedzieć w jakim kierunku iść.
Walczę dalej i pozdrawiam.
18 marca 2025, 20:24
przytyłaś do otyłości? po operacji zmniejszenia żołądka? i co Ci ta operacja dała? rozwaliłas metabolizm bo chudłas szybko i niezdrowo, to dorobiłaś sie jojo i będziesz teraz chudła od listka sałaty. Dobry dietetyk kliniczny moze by to wyprowadził. tylko unikaj poradni "Dobry Dietetyk"!
bosze skąd takie debilki się biorą.