Temat: Czy ta dieta to zło?

Chodzi mi o jedzenie wszystkiego, ale do określonej godziny, np. do 16, czyli po prostu bez kolacji. Ponad rok temu na takiej diecie schudłam ok 15 kg w parę miesięcy, a wróciło 5. Jadłam wszystko, ale bez przesady. Czasami ostatni posiłek był o 16, a czasami już o 14. Na ogół spać chodziłam 22-23. Nie pamiętam jak było z ćwiczeniem, ale chyba dość mało ćwiczyłam. Wiem, że to nie jest zbyt zdrowa dieta, ale skoro moje ciało całkiem dobrze ją zniosło, to zastanawiam się, czy nie spróbować jej jeszcze raz, tylko teraz zamierzam do tego ćwiczyć intensywniej niż wtedy. Czy dobrze zrobię?

Pasek wagi

kazdy ma inny pomysł na chudniecie.Okno zywieniowe dla niektórych jest super opcją. Jesli dostarczasz sobie w tym oknie wszystkich potrzebnych składników, to dieta jest ok.

Pasek wagi

Dla każdego dobre coś innego :) Skoro kiedyś schudłaś na tej diecie i nic ci się nie stało to zrób to jeszcze raz, widocznie dla ciebie jest to dobre tak jak dla mi pomogła dieta 1000 kcal przez wielu krytykowana:)


a dla mnie to rozwiązanie jest beznadziejne. nie lepiej zjeść sobie mniej a częściej ? oczywiście, że na niej można schudnąć, nie jedząc przez pół dnia to normalne, ale wydaje mi się, że to wróci szybciej niż dojdziesz do swojej upragnionej wagi :) Taka moja opinia. do tego zamierzasz zacząć ćwiczyć INTENSYWNIEJ, powiedz skąd będziesz brała energie do tych ćwiczeń ? chyba z powietrza :D

Pasek wagi

kazdy organizm jest inny .. ja np. jem zdecydowanie wiecej w drugiej polowie dnia, moim najwiekszym posilkiem (zarowno pod wzgledem kalorycznym, jak i objetosciowym) jest kolacja. dodam, ze jem ja zwykle o godzinie 21 /22. wiem, ze dla niektorych mogloby to nie byc dobre rozwiazanie, bo mogliby odczuwac przepelnienie, wzdecia, bole brzucha itp. ja nic z tych rzeczy u siebie nie zaobserwowalam. a wrecz przeciwnie -czuje sie swietnie, nie tyje, bez problemu utrzymuje wage. sama musisz zobaczyc co dla Ciebie jest najlepsze .. ;)

Nieosiagalnaa napisał(a):

a dla mnie to rozwiązanie jest beznadziejne. nie lepiej zjeść sobie mniej a częściej ? oczywiście, że na niej można schudnąć, nie jedząc przez pół dnia to normalne, ale wydaje mi się, że to wróci szybciej niż dojdziesz do swojej upragnionej wagi :) Taka moja opinia. do tego zamierzasz zacząć ćwiczyć INTENSYWNIEJ, powiedz skąd będziesz brała energie do tych ćwiczeń ? chyba z powietrza 

a slyszalas o tym ze badano tresc zoladkowa osob które jedza 5 posilkow dziennie i mieli w zolodku wieczorem niestrawione resztki sniadania,

bo jedzenie co 2-3 godziny przerywa proces trawienia

Pasek wagi

Nieosiagalnaa napisał(a):

a dla mnie to rozwiązanie jest beznadziejne. nie lepiej zjeść sobie mniej a częściej ? oczywiście, że na niej można schudnąć, nie jedząc przez pół dnia to normalne, ale wydaje mi się, że to wróci szybciej niż dojdziesz do swojej upragnionej wagi :) Taka moja opinia. do tego zamierzasz zacząć ćwiczyć INTENSYWNIEJ, powiedz skąd będziesz brała energie do tych ćwiczeń ? chyba z powietrza 

Fajnie, jak tego typu opinie oparte sa na czyms wiecej niz tylko "wydaje mi sie" ;)

Wiele osob stosuje sposob zywienia IF,.tzw okno zywieniowe. Dla niektorych 5 posilkow nie jest dobrym rozwiazaniem,.np w przypadku insulinoopornosci. 

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

Nieosiagalnaa napisał(a):

a dla mnie to rozwiązanie jest beznadziejne. nie lepiej zjeść sobie mniej a częściej ? oczywiście, że na niej można schudnąć, nie jedząc przez pół dnia to normalne, ale wydaje mi się, że to wróci szybciej niż dojdziesz do swojej upragnionej wagi :) Taka moja opinia. do tego zamierzasz zacząć ćwiczyć INTENSYWNIEJ, powiedz skąd będziesz brała energie do tych ćwiczeń ? chyba z powietrza 
Fajnie, jak tego typu opinie oparte sa na czyms wiecej niz tylko "wydaje mi sie" ;)Wiele osob stosuje sposob zywienia IF,.tzw okno zywieniowe. Dla niektorych 5 posilkow nie jest dobrym rozwiazaniem,.np w przypadku insulinoopornosci. 


Dokladnie, 5 posiłków dziennie to mit, do tego dla niektórych szkodliwy.

Szczerze- kiedyś napisałabym, ze głupota. Kiedyś nie miałam też pojęcia co to jest IF i okna żywieniowe. Po czym postanowiłam przestać zawracać sobie głowę pierdołami i jeść tak jak czuję się najlepiej- 3 syte posiłki dziennie z czego pierwszy dość późno. Dopiero z tydzień temu zorientowałam się, że stosuję IF w konfiguracji mniej wiecej 16/8. W pierwszej połowie dnia nigdy nie jestem głodna i zawsze ćwiczyłam rano na czczo, wszystko mi pasuje. Ważne żeby wiedzieć ile się je i przez przypadek nie lecieć na głodówce

adele8 napisał(a):

Szczerze- kiedyś napisałabym, ze głupota. Kiedyś nie miałam też pojęcia co to jest IF i okna żywieniowe. Po czym postanowiłam przestać zawracać sobie głowę pierdołami i jeść tak jak czuję się najlepiej- 3 syte posiłki dziennie z czego pierwszy dość późno. Dopiero z tydzień temu zorientowałam się, że stosuję IF w konfiguracji mniej wiecej 16/8. W pierwszej połowie dnia nigdy nie jestem głodna i zawsze ćwiczyłam rano na czczo, wszystko mi pasuje. Ważne żeby wiedzieć ile się je i przez przypadek nie lecieć na głodówce


Popieram. U mnie dokładnie taka sama historia:D